Tropem Syrenki

Taki tam letni spacer z wietrzeniem obiektywu przy okazji 70-tych urodzin warszawskiej Starówki . A że na Starówce Syrenek co winkiel, to na czym innym szlifować szkło, jak nie na nich.  Tutaj parę zdjęć starych znajomych, o których na blogu były już wpisy, ale przecież zawsze są fotogeniczne :)    Oprócz syrenich celebrytek udało mi się też upolować prawdziwe rarytasy, na co dzień zamknięte w rzeźbiarskiej pracowni. Ale o nich będzie jeszcze osobny wpis.  A skoro Starówka to oczywiście obowiązkowo pamiątki... ...w tym wersje przytulankowe, konkurencja dla popularnej ostatnio pluszowej gęsi :) Oba zdjęcia strzelone na Piwnej, ale w różnych sklepikach. Syrenki ustrzelone 23 lipca 2023, lustrzanką Canon EOS 40D z długim obiektywem.

  Tak się złożyło, że wpis o zimie w mieście ląduje na blogu w samym środku lata. Dla ochłody :) Na nośnikach reklamowych Warexpo pojawiały się zresztą również i letnie motywy, na przykład tutaj KLIK ! Zimowa Syrenka w śniegowej kuli ma czapkę i szalik, ciekawe, gdzie schowała ręce? Jak widać po bieżących informacjach wyświetlanych na nowoczesnym panelu, jakoś bardzo zimno jak na tę porę roku nie było. I śnieżnie też niekoniecznie, o ile pamiętam. Wprawne oko wypatrzy oczywiście syrenkowy bonus w postaci logo Warexpo, o którym na blogu jest osobny wpis tutaj KLIK ! Syrenka ustrzelona 7 stycznia 2023, telefonem.

  Plakat pstryknęłam w biegu gdzieś na plecach Novotelu w centrum, ale dotyczy on imprezy w mokotowskim kinie Iluzjon.  Podczas kinowego wieczoru pod hasłem "Warszawiacy i górale" miała się odbyć re-premiera filmu "Biały ślad" po rekonstrukcji cyfrowej. Jak można przeczytać na stronie Film Polski : Akcja filmu toczy się w Tatrach. Na skraju wsi mieszka Zośka z bratem Władkiem. Dziewczyna kocha Jaśka, ale ten wzdycha do innej - Hanki, która po ukończeniu szkół wróciła w rodzinne strony. Hanka, rozkochana w przystojnym taterniku Andrzeju, nie zwraca uwagi na Jaśka. Pewnego dnia Hanka i Andrzej wybierają się na wycieczkę w góry. Zasypuje ich lawina. Jasiek, który wyrusza im na ratunek, odnajduje Andrzeja, ale po Hance nie ma śladu. Gdy nie mogą jej znaleźć także ratownicy GOPR-u, załamany Andrzej sam rozpoczyna poszukiwania dziewczyny. Nad ranem znajduje go nieprzytomnego Zośka i zabiera do siebie, gdzie już czeka odnaleziona wreszcie Hanka. Oboje uratowani padają sobi

  SŁOIK czyli restauracja i cocktail bar mieści się pod adresem Złota 11, ale jeśli ktoś chce do Słoika zajrzeć, to powinien go szukać w Pasażu Wiecha. Knajpka niedawno obchodziła dziewiąte urodziny, a na ich stronie można przeczytać mission statement następującej treści: SŁOIK JEST RESTAURACJĄ INSPIROWANĄ TRADYCYJNYMI, POLSKIMI SMAKAMI W NOWOCZESNYM WYDANIU. NAZWA NAWIĄZUJE DO DOMOWEJ KUCHNI, DOMOWYCH PRZETWORÓW ORAZ DO WSZYSTKICH PRODUKTÓW, KTÓRE DO WEKÓW MOŻNA SCHOWAĆ. I pewnie wcale nie gra na skojarzeniu ze stereotypem "warszawskiego słoika", wcale... Tak czy inaczej, na zewnętrznych ścianach na pięterku można po obu stronach pawiloniku zobaczyć stylowe murale z warszawskimi motywami, a wśród nich także i Syrenkę.   Na stronie Słoika można znaleźć grafikę w tym samym stylu, również z Syrenką. Tutaj zdecydowanie lepiej widać, że to Syrenka Staromiejska. Niestety nie wiem czyjego autorstwa są te grafiki. I nie wiem też, kiedy murale pojawiły się w Pasażu Wiecha. Czy przez

  Tę kibicowską wlepkę wypatrzyłam przy Łazienkowskiej, na filarach stadionu Legii Warszawa.  Od strony wejścia przy Łazienkowskiej można znaleźć muzeum klubu. Jeszcze w nim nie byłam, ale na pewno w środku można się spodziewać jakichś Syrenek. Na pewno na zewnątrz na tablicach pamiątkowych, wypatrzyłam dwie. Malutkie, ale bardzo oficjalne, bo herbowe. Wytęż wzrok i znajdź Syrenki ;) Syrenki ustrzelone 1 stycznia 2023, telefonem.

  Wracając z Łowicza z przesiadką w Skierniewicach nie spodziewałam się na tamtejszym dworcu zastać warszawskiej Syrenki. A jednak. Elegancki, ceglany budynek dworca wybudowano w roku 1874. Socrealistyczne sgraffita ozdobiły jego wnętrza oczywiście znacznie później, bo w 1954 roku.  Co ciekawe, oprócz ilustracji głównej myśli przewodniej "KULTURA I SZTUKA - TO NAJWSPANIALSZY ŚRODEK ZBLIŻENIA MIĘDZY NARODAMI" znaleźć na nich można również motywy warszawskie. Syrenka zdobi panel ukazujący temat odbudowy stolicy, obok widać sceny z fabryki traktorów w Ursusie. W sumie to nie dziwne, dawna Kolej Warszawsko-Wiedeńska, czyli linia skierniewicka, również dzisiaj służy głównie pasażerom dojeżdżającym do pracy w stołecznej aglomeracji. Więcej o samym dworcu i o dekoracji jego wnętrz można przeczytać w artykule na stronie zabytek.pl tutaj KLIK ! Napisano tam między innymi, że sgraffita (a więc i Syrenkę) zaprojektowali niejacy państwo Mieszkowscy, ale ta informacja opatrzona jest znaki

  Cała w mące to żoliborska piekarnia rzemieślnicza, w której pracują same dziewczyny. Patronuje im bardzo kobieca Syrenka z bagietką i kajzerką zamiast oręża.  Więcej o piekarni, będącej, jak to na Żoliborzu, również swoistym ośrodkiem lokalnej społeczności, można przeczytać na ich stronie tutaj KLIK !. Przy okazji polowania na tę wyjątkową Syrenkę sprawdziłam, że pieczywo mają rzeczywiście znakomite. Na chleb nie udało mi się już załapać (czasami, zwłaszcza przed świętami, trzeba się na niego zapisać), ale słodkie wypieki były przepyszne. Piekarnia "Cała w mące" mieści się przy Krasińskiego 18, ale trzeba wiedzieć, że wejście jest z tyłu budynku. Zresztą, nos sam prowadzi :) Syrenka ustrzelona 29 grudnia 2022, telefonem.

  Na Żoliborzu artystycznym wśród wkomponowanych w zielone przestrzenie między budynkami rzeźb można znaleźć taką Syrenkę. Od razu widać, że artystka, bo zamiast oręża dzierży paletę i pędzel. Autorem tego i kilku innych dzieł w okolicy jest Czesław Kałużny, artysta, o którym niezbyt wiele udało mi się dowiedzieć. Ważne jednak jest też to, że te rzeźby są inspirowane twórczością Edwarda Piwowarskiego, o którym wiadomo już znacznie więcej. Biogram artysty można znaleźć tutaj KLIK ! Wynika z niego, że lubił tematykę warszawską. A wyszperane w sieci zdjęcia pokazują, że lubił też Syrenki. Udało mi się znaleźć trzy. Rzeczywiście  podobne :) Syrenka ustrzelona 29 grudnia 2022, telefonem. Trzeba jej szukać między blokami przy ul. Kaliny Jędrusik, ale w głębi.

  O hutniczce z logo bielańskiego klubu sportowego było już na blogu kilka wpisów KLIK ! Tę przyłapałam na samochodzie znajomego podczas spotkania na Bielanach.  Swoją drogą, Bielany chyba można rzeczywiście w pewnym sensie nazwać HKS town ;) Syrenka ustrzelona 27 grudnia 2022, telefonem.

  Z cyklu: wszędzie tropię Syrenki ;) Paryż chyba nieszczególnie kocha Syrenki, nie trafiłam tam na żadną, inaczej niż choćby w Lizbonie czy Neapolu. Ale już kilkaset metrów od granic miasta, w miejscowości Bagnolet będącej praktycznie paryskim przedmieściem, trafiłam na dwie. I to całkiem blisko hotelu. Na grafice zdobiącej łaźnię hammam przedstawiono syreny korzystające z uroków Sea Side Spa .  Miło wspominam tę uliczkę. Tu hammam z Syrenkami, obok pracownia rękodzieła ceramicznego, knajpki gdzie całe rodziny i grupy przyjaciół spędzały wieczór... A następnego dnia Paryż i jego przedmieścia zapłonęły od zamieszek. Ale ja już byłam w drodze do domu. Syrenki ustrzelone 27 czerwca 2023, telefonem.