Tropem Syrenki

  Komety to warszawski zespół grający muzykę alternatywną, który od uformowania w 2002 roku z przerwami przemyka po muzycznym firmamencie. Wlepka ze zdjęcia anonsowała koncert, który obył się w klubie Pogłos. Od tamtego czasu Komety zagrały jeszcze kilka koncertów, za to klub zniknął z kulturalnej mapy stolicy. Stary budynek przy Burakowskiej 12 został wyburzony żeby zrobić miejsce pod nowe inwestycje, a właścicielom klubu nie udało się znaleźć nowej miejscówki. Zostały wspomnienia, trochę wpisów w Internecie i.. wlepki. Swoją drogą, wlepki na BzBWI to nic szczególnego, ale raczej na ulicy. W centrum handlowym chyba pierwszy raz coś takiego zauważyłam. Ciekawe, czy ta nieco przeterminowana Syrenka nadal tkwi na drzwiczkach szafki ze sprzętem gaśniczym? Syrenka ustrzelona 31 maja 2023, telefonem.

  Tę Syrenkę wypatrzyłam czekając na swoją kolejkę do okienka w urzędzie dzielnicy w Ursusie.  Herb wielki Warszawy widnieje na płachcie reklamowej, na której ursuski ratusz zamieścił przesłanie dla przyszłych pokoleń, ułożone z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Po pięciu latach stojak zawędrował za tablicę z ogłoszeniami dotyczącymi bardziej aktualnych, choć przyziemniejszych spraw.  Na takim nośniku przesłanie raczej nie miałoby szans na przetrwanie kolejnych 100 lat i dotarcie do adresatów. Drugi egzemplarz został więc zapakowany do kapsuły czasu wraz tak istotnymi innymi dokumentami jak, cytuję za stroną Ratusza: lista Członków Zarządu i Radnych kadencji 2014-2018 wraz ze zdjęciem, mapa dzielnicy, struktura oświaty w dzielnicy Ursus, projekt budżetu dzielnicy Ursus na rok 2019, publikacje książkowe i prasowe dzielnicy Ursus, kalendarz wydarzeń kulturalnych w 2018 roku.  Kapsułę wkopano na terenie EKO-Parku 5 października 2018 r podczas specjalnej gali.  Cały tekst przesła

Słupniczki zdobiące latarnie, słupki chodnikowe czy słupy trakcyjne wzdłuż linii tramwajowych to chyba najliczniejsze przedstawicielki syreniego planktonu. Na blogu jest o nich już kilka wpisów i wydawałoby się, że w temacie klasyfikacji ich licznych odmian i wzorów jesteśmy na bieżąco (chyba, że magistrat coś nowego wymyśli). Przekonana byłam, że mam upolowane już wszystkie. A jednak - tej z ogonkiem w kratkę jeszcze nie :) Na dwa takie egzemplarze trafiłam na słupach tramwajowych na Pradze, dokładniej to przy Czynszowej, róg Stalowej. Może gdzieś ich się czai więcej, kto wie. Żeby łatwiej się było wśród tego drobiazgu połapać można zajrzeć pod etykiety plankton i słupniczka . Syrenki ustrzelone 10 maja 2023, telefonem.

A mówią, że dzieci tylko się w smartfony gapią. Dzieło współczesnego artysty (a może kolektywu artystycznego), kreda na asfalcie, autor nieznany, powstało po weekendzie majowym 2023 na alejce wśród terenów zielonych jednego z osiedli w Piastowie, czyli na rubieżach stołecznej aglomeracji. Syrenka ustrzelona 5 maja 2023, telefonem.

  A myślałam, że o takiej Syrence ze zwykłej, malutkiej wlepki niczego mi się nie uda dowiedzieć. Tymczasem... FC St. Pauli to, jak można przeczytać w sieci, jeden z   najbardziej wyjątkowych i jednocześnie znienawidzonych klubów na świecie. Pochodząca z Hamburga drużyna, mimo że występuje dopiero w 2 Bundeslidze, ma fanów na całym świecie. Ich sympatycy, wyznający zasadę "sometimes anti social, always anti fascist", słyną z lewicowych i prospołecznych poglądów.    Warsaw Crew to oczywiście warszawski klub sympatyków drużyny. Zdaje się, że lubią wlepki, bo na ich stronie na FB znalazłam tego towaru, przysyłanego prosto z Hamburga całkiem sporo. Z Syrenkami i bez. W sieci można znaleźć ciekawy wywiad z jednym z fanów (z innej ekipy) opowiadający o ich społeczności, spojrzeniu na świat i wartościach KLIK ! Jakich ciekawych rzeczy można się dowiedzieć przy okazji zwykłej wlepki znalezionej z tyłu znaku na pętli Kielecka... Syrenka ustrzelona 23 kwietnia 2023, telefonem, tuż ob

  O tym, że Syrenka kumpluje się z Fryderykiem pisałam na tym blogu już dwa razy KLIK ! KLIK ! Promocyjne grafiki zachęcające do aktywnego spędzania czasu w Warszawie pojawiły się w 2013 roku, wcześniej Syrenka z Fryderykiem zachęcali do kibicowania na Euro 2012 . Ilustracje pojawiły się głównie przy kioskach na lodówkach z napojami chłodzącymi. Ich autorem jest jest grafik i autor komiksów ukrywający się pod pseudonimem  Ernesto Gonzales .  Koszty opracowania graficznego oraz druku i wyklejenia zasponsorowała Coca-Cola. A tak wygląda komplet grafik. Można je było znaleźć na stronie magistratu, ale ostatnio przeszła jakąś renowację i link do źródła przestał działać.  Po dziesięciu latach nadal jeszcze można na nie trafić na mieście, choć jak widać na tym przykładzie znalezionym przy pętli tramwajowej Kielecka, ząb czasu ich nie oszczędza. Wandale z puszką spreju też nie. Ale samo przesłanie grafik się nie starzeje. Utrzymane są w zielonej tonacji, żeby przypomnieć, że Warszawa może się

  Co prawda bez oręża, ale ewidentnie Syrenka, a że w granicach miasta stołecznego, to uznajmy, że warszawska. To akurat przypadkowe odkrycie, bo na ten egzemplarz trafiłam szukając innego dzieła street artu po drugiej stronie Mostu Siekierkowskiego.  Niestety Świnka-Syrenka została zwandalizowana przez mniej utalentowanych "artystów". Kilka ciekawych dzieł jeszcze się tam jednak ostało. Przynajmniej tak było w kwietniu 2023. Na jesieni miejska artystka Ola Jasionowska stworzyła na filarach swoją kreację - ale bez syreniego motywu. Syrenka z podstawy bariery dźwiękochłonnej przy zjeździe z mostu na Gocław ustrzelona 22 kwietnia 2023, telefonem.