Katarynka
I kolejna bieżąca... Spotkany dziś na Rynku Starego Miasta bardzo elegancki Pan Kataryniarz rozstawił się ze swoim instrumentem i umilał czas zziębniętym mieszkańcom i turystom wbrew niespodziewanemu końcowi lata, jaki właśnie nastąpił. A Syrenka na katarynce tkwiła w tej rześkiej aurze razem z nim.
Syrenka ustrzelona razem z kataryniarzem 1 września 2020 telefonem.
Komentarze
Prześlij komentarz