Syrenki z łazienki przy Bednarskiej

 


Właściwie nie Syrenki, a chyba nereidy, i nie z łazienki a z Łazienek, ale nie z tych Łazienek...

Budynek przy Bednarskiej 2/4 został wzniesiony w latach 1832–1835 według projektu Alfonsa Kropiwnickiego i faktycznie były to Łazienki, czyli łaźnie. Obiekt pobudowano na zlecenie rodziny Stanisława Majewskiego, który główne interesy robił na tak zwanym handelku, czyli czyli sklepie winno-kolonialnym z małą restauracyjką na zapleczu. Budynek bierze swoją nazwę od Teodozji Majewskiej, która prowadziła łaźnie do swojej śmierci w 1881 roku, po czym biznes przejęły jej dzieci.

Kompleks pobudowano z całkiem niezłym rozmachem, można tu było skorzystać z łaźni parowej (jedna spora "sauna" na kilkanaście osób i kilka gabinetów indywidualnych) albo wziąć kąpiel ziołową, siarczaną czy żelazną. A jak ktoś zgłodniał po ablucjach to mógł się posilić w jadłodajni. Zupełnie jak w starożytnych termach czy współczesnych Aquaparkach. 

Kiedy udogodnienia łazienkowe upowszechniły się wraz z kanalizacją i wodą bieżącą w warszawskich domach, spadł popyt na łaziebne usługi. Już w międzywojniu budynek przejęło miasto i zaadaptowało na potrzeby szkolnictwa.

Po wojnie w odbudowanym budynku (w zasadzie w miarę oryginalna jest tylko fasada) znów rozgościły się rozmaite szkoły i uczelnie, między innymi... warszawski Ośrodek Kształcenia Ideologicznego PZPR. Aktualnie jest siedzibą Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW. 

"Syrenki" pluszczą się w tympanonie nad monumentalnym jak na łazienki wejściem, które nota bene przypomina mi tytuł książki Filipa Springera "Wanna z kolumnadą". Tympanon wypełnia płaskorzeźba "Porwanie Prozerpiny przez Posejdona" autorstwa popularnego ówcześnie rzeźbiarza Pawła Malińskiego. Dlatego przypuszczam, że to jednak nereidy, nie każda baba z rybim ogonem w Warszawie to musi być od razu Syrenka.


Znakomity artykuł o łaźniach pani Teodozji można przeczytać na blogu Klub Globtrotera Warszawa KLIK!


Panny wodne ustrzelone 20 stycznia 2019 lustrzanką Canon EOS 40D.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Syrenka ze źródełka na Dolnej

W biurowcu na Koszykowej

Tramwajowa w zajezdni na Woli

Warszawski Mandalorian przy Politechnice

Niebieski neon w Koszykach