Park Miniatur

 



Park Miniatur to dość popularny rodzaj atrakcji turystycznej, można takie zobaczyć w rozmaitych miejscach, ma taki i Warszawa. A w zasadzie - miała.

Warszawski Park Miniatur mieścił się w rozmaitych miejscach, między innymi w Domu Braci Jabłkowskich. Ja zauważyłam go najpierw przy Krakowskim Przedmieściu, na dziedzińcu Centralnej Biblioteki Rolniczej, i szczerze powiedziawszy tak mnie irytował agresywnymi wyjącymi reklamami rozstawianymi na chodniku, że nigdy tam nie zajrzałam. Mieścili się tam do pandemii, a potem jeszcze CBR przekształciło się w Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi i ze zmianą nazwy zmieniły się najwyraźniej priorytety, bo Park musiał się wyprowadzić.

Potem zauważyłam, że przeniósł się na róg Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, na tę słynną działkę, której prywatny właściciel co i rusz uszczęśliwia miasto a to budą z kebabem, a to barem w starym kadłubie samolotu (który zresztą malowniczo spłonął)... Tutaj Park irytował mnie obleśnym ogrodzeniem z tandetnych płacht reklamowych - patrz zdjęcie. Szczególnie dobrze się to w krajobraz Parku Świętokrzyskiego nie wpisywało, delikatnie powiedziawszy. Wystawa zawitała tam latem 2021.

A po jakimś czasie dowiedziałam się, że Park opustoszał, a miniatury zostały zdewastowane...

No takiego losu to mu nie życzyłam. Irytujący marketing to jedno, a wartość (chociażby edukacyjna) takiego obiektu to drugie. Szkoda też pracy, czasu i umiejętności włożonych w dzieło przez autorów. Park działał pod hasłem "Utracone perły architektury - Warszawa, jakiej już nie ma" i można tam było zobaczyć 10 miniatur pieczołowicie odtwarzających nieistniejące już obiekty ze stolicy i okolic.

Co tu zaszło? Z tego, co można przeczytać w doniesieniach prasowych to... do końca nie wiadomo, ale wygląda na to, że po prostu pomysł nie wypalił a potem został zaniedbany przez właściciela. Który to właściciel bardzo w mediach narzeka i żali się, jak to miasto nie wspiera jego inicjatywy i zaniedbuje, i kto teraz za to zapłaci... 

W sumie historia równie żałosna, co to nieszczęsne ogrodzenie. 

Strona internetowa Parku już nie działa, ale profil na fb nadal żyje i można tam zobaczyć sporo interesujących zdjęć (najstarsze znalazłam z 2014 roku) KLIK!

Działa też strona na Wikipedii, gdzie można sprawdzić listę lokalizacji Parku KLIK!

Listę obiektów, jakie wchodziły w skład wystawy można sprawdzić tutaj: Park Miniatur w Warszawie | Fundacja Warszawa 1939


PS: Dla pamięci, bo kto to później zrozumie... Na dole zdjęcia w rogu widać komentarz ulicy do aktualnej sytuacji politycznej na świecie, czyli rosyjskiej inwazji na Ukrainę.


Syrenka ustrzelona 1 lipca 2022, telefonem.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Syrenka ze źródełka na Dolnej

W biurowcu na Koszykowej

Tramwajowa w zajezdni na Woli

Warszawski Mandalorian przy Politechnice

Niebieski neon w Koszykach