Tropem Syrenki

  Wytęż wzrok i znajdź Syrenkę! W autobusach MZA można znaleźć mnóstwo syreniego planktonu, zacząwszy od wszechobecnego logo , przez charakterystyczną tapicerkę foteli po reklamy i ogłoszenia na wyświetlaczach. A jak się bardzo dokładnie rozejrzeć, to można wypatrzyć logo free WiFi - dość zgrabnie połączoną sylwetkę herbowej Syrenki i symbol sieci bezprzewodowej.  Z darmowego dostępu do WiFi można skorzystać w warszawskich autobusach od 2015 roku. Wtedy dostawcą był Plus, jak to jest teraz - nie wiem. W ogóle nie za dużo da się z sieci dowiedzieć na temat tej usługi a osobiście też jej nie testowałam. Sokole oko wypatrzy też oczywiście i na zdjęciu i na wyszperanym w sieci obrazku jeszcze jedną Syrenkę - logo MZA. Syrenka wypatrzona już dawno, a ustrzelona 7 lutego 2023, telefonem.

  Takie graffiti można znaleźć w samym centrum miasta, jeśli zapuścimy się na parking przy Hożej, blisko placu Trzech Krzyży.  Czy to Syrenka? Taką informację znalazłam w odmętach Instagrama, ale tak naprawdę to nie wiem.  Nie wiem też, co dokładnie wydarzyło się na tej ścianie... W ogóle całe to miejsce, będące najprawdopodobniej wyrwą po nieodbudowanej kamienicy, wygląda niezczególnie reprezentacyjnie. Te warstwy "geologiczne" są fascynujące. Jak "Syrence" udało się między nimi przetrwać? Skąd się tam wzięła i kiedy? Nie mam pojęcia.  Nie mam też pojęcia kiedy zniknie na dobre. "Syrenka" ustrzelona 7 lutego 2023, telefonem.

  Pod prąd chronologii, ale skoro Syrenki znajduję wszędzie, a moze to one mnie wszędzie znajdują? Na te dwie trafiłam przy okazji geokeszerskiej wyprawy do Jiczyna, rodzinnego miasta rozbójnika Rumcajsa. Po drodze, na przedmieściach uzdrowiskowego miasteczka Lázně Bělohrad, można znaleźć staw (czyli po czesku "rybnik") o nazwie Pardoubek, a wokół niego ścieżkę szlakiem drewnianych rzeźb przedstawiających stwory i postaci z bajek i legend.  Między nimi trafiły się i dwie syrenki. Co prawda ta z pierwszego zdjęcia podpisana była jako wodna rusałka, ale skoro ma ogon... Co do drugiej wątpliwości już nie ma, to całkiem dorodny okaz swojego gatunku. Oprócz nich na trasie można było znaleźć wodniki, wiedźmy, olbrzymiego pająka, nietoperka, a nawet wampirka z całkiem wygodną trumną. Twórcami ścieżki są lokalni rzeźbiarze. Jak można przeczytać na stronie miasta  mestolaznebelohrad.cz : Na stezce kolem rybníka se setkáte se spoustou vyřezávaných dřevěných  postaviček a bájných bytost

  Ukraiński Dom w Warszawie na początku 2023 roku mieścił się na Muranowie i miał wtedy bardzo urokliwe logo z Syrenką.  Od tamtego czasu zdążyła się zmienić nazwa instytucji (na po prostu Ukraiński Dom), przybyła druga lokalizacja, a w nowym logo nie znajdziemy już Syrenki.  Stare logo na szczęście można jeszcze znaleźć w sieci. W terenie błyszcząca szyba skutecznie utrudniała zrobienie przyzwoitych zdjęć, trudno na nich obejrzeć całość i wyłapać szczegóły. W pełnej okazałości na obrazku wyszperanym w sieci ukraińsko-warszawska Syrenka prezentuje się tak: Jak widać zamiast miecza trzyma ukraińską flagę a tarczę ma ozdobioną typowym ludowym motywem z tamtych stron. Sam Ukraiński Dom działa od 24.02.2022 i, jak sami o sobie piszą, stanowi serce ukraińskiej społeczności w Warszawie. Pomagają swoim rodakom uciekającym przed wojną znaleźć zakwaterowanie i pracę, organizują kursy językowe, wspierają ukraińskich uczniów w zaaklimatyzowaniu się w polskich szkołach, animują życie kulturalne sp

  Syrenkę od SPEC na klapie włazu miałam już kiedyś upolowaną w okolicach ronda Wiatraczna. Jest o niej wpis tutaj KLIK ! Tam też można poczytać więcej o firmie i samym logo. Kiedy zobaczyłam kolejną na chodniku przy kinie Tęcza na Żoliborzu zrobiłam zdjęcie w zasadzie odruchowo. Jest Syrenka - pstrykamy! Dopiero po porównaniu obu fotek okazało się, że to jednak trochę inna Syrenka! Wytęż wzrok i znajdź różnice! Oprócz nieco innego kroju znaku z Syrenką i liter na grochowskiej klapie znajdziemy oznaczenie EN a na żoliborskiej - PN. Zakładając, że chodzi odpowiednio o skrót od Europejska Norma i Polska Norma to  możemy chyba przyjąć, że żoliborska Syrenka jest starsza. Tak też trochę wygląda. W każdym razie, warto patrzeć też pod nogi. Syrenki są wszędzie! Syrenka ustrzelona 31 stycznia 2023, telefonem.

  Przez długie lata (od 2004 roku) wszelkie miejskie inicjatywy firmowane były kolorowym logo Zakochaj się w Warszawie . Jest o nim oczywiście wpis na blogu tutaj KLIK !  Od 2023 roku miasto uznało, że to nie jest odpowiedni format dla obecnych niełatwych czasów i zainwestowało w "poważniejszy" System Identyfikacji Wizualnej, w tym także w nowy znak promocyjny - czyli nową miejską oficjalną Syrenkę. Już w styczniu można było ją obejrzeć na Patelni przy stacji metra Centrum na muralu promującym kolejną edycję Budżetu Obywatelskiego. Nowa Syrenka jak widać jest nieco uproszczoną wersją Syreny herbowej. Różni się od niej zawadiacką współczesną fryzurką, ma też podobno profil Marii Skłodowskiej-Curie. Według oficjalnej dokumentacji może występować w wersji monochromatycznej, jak na muralu, lub full color, jak tutaj: Więcej informacji o nowej Syrence i całym systemie identyfikacji wizualnej można znaleźć na stronie magistratu tutaj KLIK !  A co z Zakochaj się w Warszawie? Oczywiśc