Syrenki z wakacji - nad czeskim rybnikiem
Pod prąd chronologii, ale skoro Syrenki znajduję wszędzie, a moze to one mnie wszędzie znajdują?
Na te dwie trafiłam przy okazji geokeszerskiej wyprawy do Jiczyna, rodzinnego miasta rozbójnika Rumcajsa. Po drodze, na przedmieściach uzdrowiskowego miasteczka Lázně Bělohrad, można znaleźć staw (czyli po czesku "rybnik") o nazwie Pardoubek, a wokół niego ścieżkę szlakiem drewnianych rzeźb przedstawiających stwory i postaci z bajek i legend.
Między nimi trafiły się i dwie syrenki. Co prawda ta z pierwszego zdjęcia podpisana była jako wodna rusałka, ale skoro ma ogon... Co do drugiej wątpliwości już nie ma, to całkiem dorodny okaz swojego gatunku.
Oprócz nich na trasie można było znaleźć wodniki, wiedźmy, olbrzymiego pająka, nietoperka, a nawet wampirka z całkiem wygodną trumną.
Mimo upałów nad stawem nie spotkałyśmy prawie nikogo, moze dlatego, że 15 sierpnia dla Czechów jest zwykłym dniem roboczym.
Syrenki ustrzelone 15 sierpnia 2023, telefonem.
Komentarze
Prześlij komentarz