Tropem Syrenki

Kolejna Syrenka z cyklu "wytęż wzrok". Na wykadrowanym zdjęciu znaleźć ją łatwo, ale w rzeczywistości nieźle się maskuje w schematyczno-geometrycznej kompozycji.  Sgraffito o tematyce powstańczej znajdziemy na ścianie budynku przy kościele MB Częstochowskiej na Solcu. Adres parafii wskazuje na ulicę Zagórną, ale tę dekorację najlepiej widać od Górnośląskiej. Tematyka kompozycji nie jest przypadkowa, w czasie powstania okolica była świadkiem wielu dramatycznych wydarzeń, a ówczesny kościół został zniszczony. Nową świątynię pobudowano w latach osiemdziesiątych i znalazło się w niej wiele powstańczych akcentów i miejsc pamięci. Więcej na temat historii tego miejsca można przeczytać na stronie parafii tutaj KLIK ! Czy sgraffito z Syrenką pochodzi z okresu budowy kościoła i czyjego jest autorstwa, tego nie udało mi się dowiedzieć. Znalazłam za to informację, że we wnętrzu świątyni można znaleźć jeszcze kilka Syrenek, bo umieszczono tam dekoracje przedstawiające odznaki oddziałów p...

Od poprzedniego wpisu nazbierało się w albumie Nurków i Syrenek. Charakterystyczny ręcznie kolorowany papierowy szablon naklejany na ściany stał się stałym elementem warszawskiego street artowego folkloru, na równi z Żylakiem czy kotami od Rurz Maluje.  Więcej o Nurkach trzymających Syrenki można przeczytać w pierwszym wpisie tutaj KLIK ! Warto tylko przypomnieć, że autorem tego konceptu jest białoruski artysta Michaś Miszuk, działający jako artmichus .  No to jedziemy, według chronologii znalezień.  (Warto jednak zaznaczyć, że sporej części zaprezentowanych Syrenek raczej już nie znajdziemy na mieście. Szybko znikają, nie tylko dlatego, że pan Michaś ma zwyczaj klejenia tych swoich obrazków chyba na klej z mąki i wody.) Na początek gigantyczna wlepka na pieszej kładce, na filarze od praskiej strony. Parę metrów ten egzemplarz ma, nie wiem, czy nie największy jak do tej pory. Ustrzelony 27 września 2024, telefonem, tak jak i pozostałe. Zdjęcie stanowiące winietę tego wpis...

  Tym razem dla odmiany tryton, zdobiący szyld salonu golibrody (czy też, jak to się teraz modnie mówi: barbera) na Ochocie przy Filtrowej 68, tuż obok placu Narutowicza. Na szyldzie można wyczytać datę 2019, ale w Google Street View tryton nad wejściem do lokalu pojawia się dopiero w 2024 roku. Na wcześniejszym zdjęciu, z połowy roku 2022, jeszcze go nie ma, w ogóle mieści się tam jakiś inny przybytek. Na profilu FB Warszawskiego Syrena znajdziemy logo w wersji aktualnej i starszej, bez fartucha.  Z tym, że jak się okazuje, to wersja aktualna jest bardziej pierwotna i została odtworzona z jakichś odnalezionych plików, o czym można przeczytać tutaj KLIK ! Z pobieżnej analizy wpisów na FB rzeczywiście wynika, że Syren wprowadził się do lokalu na Filtrowej w 2022 roku. To by się zgadzało z wnioskami z Google Street View. Budynek, na którym aktualnie tryton zamieszkał, sam w sobie jest godny uwagi. To  Dom dochodowy Pocztowej Kasy Oszczędności , pobudowany sto lat temu wedł...

  Technikum nr 7 czyli dawna Kolejówka przy Szczęśliwickiej na Ochocie to według Wikipedii najstarsza średnia szkoła techniczna w Polsce. Rzeczywiście, w 2023 roku obchodziła jubileusz 150-lecia i z tej okazji przed budynkiem ustawiono okolicznościowy baner.  Na banerze oprócz przedstawień pociągów z obu epok oraz wizerunku patrona placówki, inż. Stanisława Wysockiego (budowniczego Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej) znalazło się też miejsce dla Syrenki. Zapewne miało to być przedstawienie Syrenki z pomnika na Powiślu, ale jak widać, najprawdopodobniej dla lepszego dopasowania do kompozycji całości, zostało odwrócone. Dzięki temu mamy tu do czynienia z rzadkim, leworęcznym okazem ;) Taka sama historia wydarzyła się Syrence z mozaiki na stacji metra Politechnika, wpis o tym tutaj KLIK ! Warto oczywiście wspomnieć, że na terenie szkoły, przy boisku, znajduje się jedna z ciekawszych Syrenek w mieście. Ale po nią jeszcze muszę się wybrać. Tymczasem na zdjęciu można ją zobaczy...

  14 sierpnia 2024 na Stadionie Narodowym w meczu o Superpuchar UEFA zmierzyły się Real Madryt i Atalanta Bergamasca. Nastroje przed tą ważną dla kibiców imprezą były podkręcane specjalną kampanią promocyjną, dzięki temu logo UEFA Super Cup Warsaw 2024 można było zobaczyć na nośnikach reklamowych w całym mieście.  Na przykład w metrze: A także na autobusach, przystankach i ogłoszeniowych słupach: Głównym punktem kampanii było jednak Trophy Tour - prezentacja najważniejszych europejskich piłkarskich pucharów w kilku reprezentacyjnych punktach miasta. Puchar Ligi Mistrzów, Puchar Ligi Europy i oczywiście Puchar Superpucharu UEFA można było podziwiać między innymi na torze wyścigów konnych na Służewcu, w wilanowskim pałacu czy pod kolumną Zygmunta. Ja wybrałam się do Pałacu Kultury , bo miałam przeczucie, że Syrenek z logo tam nie zabraknie. I rzeczywiście, była ich tam cała ławica. A w materiałach Biura Marketingu Miasta logo w pełnej krasie prezentowało się tak: Z kronikarskie...