Wolski mural, czyli królowa jest tylko jedna


Naprzeciwko wolskiego ratusza, na ścianie kamienicy przy Żelaznej 91, można podziwiać jedną z największych Syrenek w stolicy.

Zajmujący 400 metrów kwadratowych mural powstał w 2018 roku na zamówienie dzielnicy. Konkurs na projekt wygrał Igor Aqualoopa Chołda, artysta znany z kreacji również w innych rejonach miasta. Jego charakterystyczną kreskę można podziwiać także na Pradze przy Ząbkowskiej, gdzie stworzył mural Desperados, czy na Ursynowie, gdzie wśród innych znakomitych murali znaleźć można jego Jaskółki. Brał też udział w akcji Dulux Let's Color i był jednym z artystów, których prace pojawiły sie na Patelni przed Metrem Centrum (jedno i drugie przewija się na blogu).



Dzieło miało w założeniu promować dzielnicę zgodnie z hasłem "Moda na Wolę" i dlatego oprócz dominującej nad całością kompozycji Syrenki zobaczyć na nim można najbardziej charakterystyczne miejsca na Woli. Znaleźć tu można zabytkowe rotundy gazowni, cebulaste kopuły wolskiej cerkwi, charakterystyczną sylwetkę budynku Muzeum Powstania Warszawskiego, ale też elementy bardziej dynamicznego krajobrazu dzielnicy. Jest tramwaj, bo jest przecież Zajezdnia Wola; i ciuchcia, bo pociągi śmigają po Woli (czasem nawet całkiem szybko ;) ) od Muzeum Kolejnictwa po Warszawę Zachodnią. Są też nawiązania historyczne, do miejsca przy Towarowej, gdzie rozstawiał się cyrk i wesołe miasteczko; i do ulicznych kapel grających na bazarach i podwórkach. 

Korona na głowie Syrenki przypomina nie tylko o tym, że w tym mieście królowa jest tylko jedna, ale przywołuje też wolskie błonia elekcyjne.

Jak mówi autor– Każdy detal muralu nawiązuje do miejskiej tożsamości Woli. Za inspirację posłużyły mi skojarzenia związane z życiem ulicznym i dźwiękami dzielnicy, które znam jeszcze z dzieciństwa: zielony skwer na skrzyżowaniu al. Solidarności i ul. Towarowej, gdzie stawały kiedyś cyrk i wesołe miasteczko, turkot tramwajów, bazary, muzeum kolejnictwa, w którym spędzałem dużo czasu. Mural w centrum Woli skupia najbardziej charakterystyczne motywy dzielnicy.

Mural utrzymany jest w chłodnej, błękitno-szarej tonacji, ale w sieci znalazłam wersję w odważniejszej kolorystyce, bliższej innym dziełom artysty.



Za to na zdjęciach czarno-białych wyraźniej wychodzi podobieństwo do... Guerniki Picassa. Na szczęście temat zdecydowanie inny. Choć biorąc pod uwagę los, jaki spotkał Wolę i jej mieszkańców podczas powstania...





A jeśli dobrze się przyjrzeć,  to tuż pod koroną Syrenki i na tej samej wysokości po bokach można dostrzec tajemnicze prostopadłościany. To budki lęgowe dla jerzyków. Musiały zostać zamontowane niedawno, bo na starszym zdjęciu ich nie ma.



Dolne i górne zdjęcie Syrenki ustrzelone 5 lutego 2021 lustrzanką Canon EOS 40D.

Kolorowe, w błękitnej tonacji utrzymane zdjęcie całego muralu, pstryknięte 15 czerwca 2018, z telefonu. 

Nie jest łatwo zrobić dobre zdjęcie tego obiektu, bo praktycznie zawsze jest pod słońce. Taki urok północnej ściany.


Update 08.03.21: 

Przeszukując pod kątem materiału do innego wpisu profil autora na FB trafiłam na jeszcze dwa unikalne zdjęcia tego dzieła. 

Jedno z rusztowaniami, czyli jak wyglądały prace nad muralem. Autor zdjęcia też tu trochę poległ na warunkach oświetleniowych i musiał się posiłkować filtrami, jak widać, nie tylko ja mam tu problem.


Kolejne zdjęcie z drona (cheating!), pozwalające docenić całość kompozycji bez przeszkadzających elementów drobnej architektury miejskiej z przodu i wtrącającego się słońca z tyłu.


Świeżo malowana, jeszcze bez budek dla jerzyków. Panorama Woli w tle też się od tamtego czasu nieco wzbogaciła.


I jeszcze z tego samego źródła kolejna wersja kolorystyczna projektu:


Moim zdaniem trochę skumbria w tomacie, cieszę się, że ostatecznie zrealizowana została wersja niebieska. Ale dzięki podpisowi pod tym obrazkiem dowiedziałam się, że autor określa swoje dzieło jako "Dźwięki Warszawy". 

I teraz wszystko gra!


Update 13.03.21:

I jeszcze znalezione w sieci zdjęcie tego samego miejsca około roku 1970, z albumiku "Poznaj Warszawę - Wola". Jak widać nie pierwszy raz wykorzystano potencjał tej ściany.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Syrenka ze źródełka na Dolnej

W biurowcu na Koszykowej

Tramwajowa w zajezdni na Woli

Warszawski Mandalorian przy Politechnice

Niebieski neon w Koszykach