Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2021

Pamiątki PTTK przy ruchomych schodach

Obraz
  Z okazji jubileuszu 70-lecia PTTK oddział stołeczny tej zacnej instytucji zorganizował w dolnym hallu schodów ruchomych przy Trasie W-Z wystawę rozmaitych drobnych pamiątek - odznak, pieczątek, proporczyków... Skoro oddział stołeczny, to i kilka Syrenek się znalazło.  Prezentowana ekspozycja pochodziła ze zbiorów Izby Pamiątek Turystycznych Klubu Turystycznego "Datajana", a oglądać ją można było od 25 października do 8 listopada 2020. To znaczy takie były założenia, ja na nią trafiłam w grudniu... Więcej zdjęć z wystawy w albumie PTTK tutaj KLIK ! Skoro mowa o stołecznym oddziale PTTK to warto wspomnieć o uroczej Syrence jaką można zobaczyć na jego nowym sztandarze. Nowym, bo inaugurację miał w roku 2018. Grafikę prezentującą projekt sztandaru znalazłam tu KLIK ! Przeszukując Internet dowiedziałam się przy okazji, że istnieje jeszcze Stołeczny Oddział Wojskowy PTTK. Oczywiście również prezentujący Syrenkę w swoich insygniach. Obrazek stąd KLIK ! Turystyczne Syrenki ustrzelo

Morowe rajtuzy stołeczne

Obraz
  Syrence rajtuzy zasadniczo są potrzebne jak rybie rower, ale tu mamy wyjątkowy okaz. Rajtuzy stołeczne, upolowane w pasażu stacji Metro Centrum, ale produkt z miasta Łodzi pochodzi. Oddając głos marketingowcom łódzkiej firmy Gabriella : Rajtuzy Stołeczne to pozdrowienie stolicy przez łódzki przemysł kreatywny. Często mówi się o bliskości tych miast, o koncepcji duopolis czy wspólnej kolei. My sprawiliśmy, że Łódź i Warszawę połączyła Rajtuza! OK, można pozdrawiać i rajtuzami (rajtuzą??!)... Rajtuzy na zycher: do roboty, do chawiry i balety z ferajną. Rajtuzy przystroją twoje nogi miejscówkami, z których znana jest Warszawa: PeKiN, Syrenka i Biurowce. To nie ganc pomada, to prawdziwy cymesik, dla każdej aligantki. Anawa! Kup je prędko! Aż zęby bolą od stężenia warsiaskości. Użycie przymiotnika "morowy" też chyba nienajfortunniej wypadło w dobie pandemii. Ale plakat, trzeba przyznać, sympatyczny. A i pomnikowa Syrenka prezentuje się na zgrabnych nogach modelki całkiem nieźle.

Syrenka z bochenka

Obraz
  Pieczywo Stołeczne, ale bułka paryska ;) Ta Syrenka z bochenka upolowana została akurat tuż za ursuskimi granicami Warszawy, już w Piastowie. Firma pieczętująca się Pomnikiem Syreny jest jednak rdzennie warszawska, a nawet poniekąd praska. SPC, czyli Spółdzielnia Piekarsko-Ciastkarska wywodzi swoje tradycje od powstałej w 1948 roku piekarni przy Grochowskiej 244. Oczywiście na jednej placówce się nie skończyło, spółdzielnia z założenia musi być kolektywem. W tej chwili SPC jest jednym z głównych warszawskich producentów pieczywa. O historii spółdzielczych piekarni warto poczytać na stronie SPC tutaj KLIK ! Swoją drogą, może w końcu się skuszę, kupię i spróbuję? Syrenka upolowana 18 listopada 2020 na zakupach w Kauflandzie. Telefonem.

Wytęż wzrok przy Nieporęckiej

Obraz
  Syrenka na nowym budynku mieszkalnym przy Nieporęckiej 2 może nie jest szczególnie mała, ale specjalnie też się nie rzuca w oczy. Żeby ją wypatrzeć trzeba wiedzieć gdzie szukać. Przynajmniej w dzień. W nocy podobno świeci, ale nie mam pewności czy to neon czy podświetlona sylwetka.  Najlepiej ją widać od Ząbkowskiej, jeśli podejdzie się bliżej zasłania ją dach sąsiedniej posesji. Dlatego będę tam musiała wrócić z porządniejszym aparatem z większym zoomem. Telefon nie dał rady. Budynek przy Nieporęckiej został wybudowany w 2017 roku przez Rezone Development wg. projektu pracowni Baza Architekci: Hubert Cała, Piotr Fałat, Michał Kurzątkowski, Kasper Mączeński.. Warto wspomnieć, że otrzymał Nagrodę Architektoniczną Prezydenta Warszawy w kategorii "Najlepszy obiekt mieszkalny" (IV edycja konkursu).  To już drugi taki goszczący na blogu, podobnie uhonorowany został budynek przy Sprzecznej . Może Syrenka przynosi szczęście w takich konkursach? A może wysokie jury lubi Syrenki? Ed

Pomoc powstańczej Warszawie

Obraz
  I kolejna Syrenka z cyklu "wytęż wzrok". Tę wyjątkowo trudno wypatrzyć, nie tylko z powodu mikrych rozmiarów. Tablic upamiętniająca bohaterskich lotników niosących pomoc powstańczej Warszawie jest dość dokładnie schowana na murze na tyłach ogromnego pomnika Powstania Warszawskiego przy placu Krasińskich. Ja ją znalazłam po drodze do równie skutecznie ukrytych Kariatyd na tyłach budynku Sądu Najwyższego. O samej tablicy w kształcie czaszy spadochronu niewiele mi się udało dowiedzieć. Nawet Google jej nie widzi na mapach, choć zaznacza choćby stacjonującą tu sezonowo żywą bożonarodzeniową szopkę. Może uznaje tablicę za element Pomnika Powstania. W jednym ze źródeł znalazłam wzmiankę o niej w opisie Pomnika, wśród elementów tła. Na pewno nie została tam umieszczona od razu. Pomnik odsłonięto w 1989 roku, tablica jest z 1994. O upamiętnionych tablicą wydarzeniach można więcej przeczytać tutaj KLIK ! Istnieje też poświęcona im skrytka Geocache , jedna z najlepszych w Warszawie.

Kup pan Syrenkę #8 - miniaturka na bursztynku

Obraz
  Z cyklu - wytęż wzrok i znajdź Syrenkę! Tym razem naprawdę niełatwe zadanie, bo obiekt z tych mikroskopijnych. Syrenka wypatrzona w sklepie z bursztynami przy Świętojańskiej jest chyba jedną z najmniejszych, jakie upolowałam. Jej wymiary można zgrubnie określić porównując do stojącego obok naparstka. Nawet nie jestem pewna, co ona trzyma w dłoni, ale raczej nie jest to standardowy syreni oręż.  Miniaturowa Syrenka wypatrzona w witrynie sklepu przy Świętojańskiej, ustrzelona 8 listopada 2020, telefonem.

Bring Your Own Story na Chmielnej

Obraz
Plastikowe tabliczki z wyciętymi laserem tekstami dość łatwo przegapić.  Te dwie znalazłam w bramie kamienicy na Chmielnej, tuż przy domu Braci Jabłkowskich. Są efektem akcji "Bring Your Own Story - podziel się swoją historią", mającej na celu "odbrązowienie" upamiętniania dziejów miasta w przestrzeni publicznej. Zamiast kolejnej martyrologii przedstawiają codzienne historie zwykłych mieszkańców.  Akcja została zainicjowana i zrealizowana przez lokalnych artystów, absolwentów ASP - Olgę Szczepańską, Malwinę Konopacką i Mariusza Jońskiego. Tabliczki zawisły w Warszawie jesienią 2009 roku. Rok wcześniej pomysł przetestowano w Berlinie, a w 2011 powtórzono na ulicach Olsztyna. Częścią projektu była podobno strona internetowa, na której zgromadzono opowiedziane historie, ale nigdzie nie mogę trafić na jej ślad. Sama idea jest na pewno dobra, ale... Nie dość, że tabliczki, jako się rzekło, łatwo przegapić, to jeszcze sposób ich wykonania znakomicie utrudnia odczytanie zn

Nowe stoisko w Blue City

Obraz
  No, nie takie już nowe to stoisko. Zresztą, skoro w końcu powstało, to Syrenka zniknęła. Na czas konstrukcji swojego punktu w galerii handlowej Blue City IQOS wygrodziło teren parawanami ozdobionymi... no właśnie. To chyba miały być symbole Warszawy.  Na pewno mamy logo stołecznego metra (czy Metro Warszawskie wyraziło zgodę na użycie znaku?), coś co zgrubnie przypomina Pałac Kultury i Nauki, no i Syrenkę.  Pewnie taką grafik znalazł w darmowych clipartach. To już druga Syrenka od IQOS, tamta z Marszałkowskiej też bardzo oryginalna (i nadal można ją oglądać w witrynie). Syrenka ustrzelona 24 września 2020, telefonem.

Pani S na Polu Mokotowskim

Obraz
  Pole Mokotowskie to spory obszar i chwilę trwało zanim wreszcie trafiłam na tę rzeźbę, o której wcześniej słyszałam.  Ten nowoczesny obiekt to jeden z najświeższych pomników Syreny. Powstał w 2010 roku w ramach pleneru rzeźbiarskiego ART KONFRONTACJE, o którym więcej tutaj KLIK ! Syrenkę, symbolizującą Muzę będącą natchnieniem artystów, wyrzeźbił z piaskowca  Dariusz „Kodar” Kowalski . Rzeźba jest częścią Publicznej Kolekcji m.st. Warszawy: jest to zbiór dóbr kultury będących w posiadaniu m.st. Warszawy, który powstał na podstawie dokumentów uzyskanych z Biura Kultury m.st. Warszawy, urzędów dzielnic i Zarządu Oczyszczania Miasta. Czyli w skrócie - głównie rzeźby stojące po rozmaitych parkach i skwerach i będące pod pieczą ZOM. Ale nie tylko -  KLIK ! Żeby znaleźć Syrenkę nie błąkając się po całym Polu najlepiej kierować się na pub Tola, to pośrodku północnego skraju zachodniej części parku. Co ciekawe, ten fragment należy akurat do Ochoty. Syrenka ustrzelona 22 września 2020 o zmier

Młoda Warszawa pod Trasą Łazienkowską

Obraz
  O galerii street artu na filarach wiaduktu Trasy Łazienkowskiej przy rondzie Sedlaczka (to tam, gdzie Rozbrat łączy się z Myśliwiecką, koło siedziby radiowej Trójki i stadionu Legii) już było, przy okazji nieco skromniejszej kibicowskiej Syrenki . Tamtej już nie ma, a jej większa koleżanka, która powstała nieco później, jeszcze się trzyma. Jak przejeżdżałam tamtędy dwa dni temu to ciągle tam była, nadal odgrodzona tymczasowym płotkiem.  To wszystko co widać na zdjęciu to stan tymczasowy, w zasadzie. Dni Syrenki i całej galerii są policzone. Wiadukty Trasy Łazienkowskiej pójdą niedługo do od dawna wyczekiwanego remontu. Gdzieś słyszałam, że są w takim stanie, że trzeba jebędzie w ogóle przebudować na nowo. Ciekawe, czy po remoncie street art wróci na rondo Sedlaczka? Syrenka ustrzelona 19 września 2020 lustrzanką Canon EOS 40D.  Niestety nie udało mi się ustalić jej autora.

Syrenka z Miodowej

Obraz
 Tę Syrenkę z kamienicy przy Miodowej 12 łatwo przeoczyć, bo jest z tych raczej drobniejszych, a do tego wysoko. Żeby zrobić zdjęcie trzeba się zaopatrzyć w dobry zoom i najlepiej stanąć na schodach przed kościołem vis a vis.  Taki trójkątny detal architektoniczny nad balkonowym oknem pierwszego piętra widać już na przedwojennych zdjęciach, ale Syrenki w nim nie ma.  Najwyraźniej dodano ją po wojnie, zupełnie zresztą nieprzypadkowo. Pod tym adresem mieści się bowiem siedziba Spółdzielni Mieszkaniowej Syrena, o której już co nieco  na blogu było, przy okazji Syrenki z balkonu budynku przy Al. Wojska Polskiego, który do tejże spółdzielni należy. Podobno w podwórzu siedziby przy Miodowej znaleźć można tamtej balkonowej Syrenki bliźniaczkę, ale wejść tam trudno. Do sprawdzenia. Sama spółdzielnia ma też uroczą Syrenkę w swoim logo. Na stronie instytucji warto poczytać o ich historii , sięgającej roku 1949, czyli czasów odbudowy Warszawy. O samej kamienicy przy Miodowej 12 można na stronie