Tropem Syrenki

  A dokładniej - nowy neon z motywem syreny na Rynku Starego Miasta.  W kamienicy pod numerem 21 mieści się Muzeum Świat Iluzji i restauracja Kuchnia Warszawska. Kiedyś mieściła się tu restauracja Pod Krokodylem, po której został się charakterystyczny szyld nad wejściem. Witryna, w której od niedawna widnieje neonowa Syrenka ewidentnie nie należy do żadnej z tych instytucji. Wystawiona jest w niej biżuteria, więc pewnie chodzi o jeden z licznych w okolicy sklepików z tym asortymentem. Tylko, czy to Syrenka Warszawska? No cóż, rybi ogon jest? Jest, więc Syrenka. Warszawska? No przecież ze Staromiejskiego Rynku, bardziej chyba nie można. A że bez oręża? Na Starówkę warszawiacy i turyści przychodzą się zrelaksować, to i Syrenka też może.  A więcej o kamienicy, zwanej Friczowską, albo Pod Krokodylem, dowiedzieć się można na przykład tutaj, na niezawodnej stronie warszawska.info KLIK ! UPDATE: podobno to witryna sklepu z biżuterią Sawa Galeria.  Syrenka ustrzelona 25 sierpnia z telefonu. Tr

  Jak widać na załączonym obrazku, Red Bull uważa, że Syrenka kryje się w każdej zabieganej Warszawiance :) Sądząc po budynkach na obrazku (Rotunda i Domy Centrum), miejscem akcji jest skrzyżowanie Alej Jerozolimskich z Marszałkowską, ale tę konkretną reklamę pstryknęłam na Wileńskim. Zdaje się, że gdzieś w przejściu między stacją metra, dworcem a galerią.  Nic więcej nie wiem, bo żadnego śladu w sieci po tej kampanii nie znalazłam. Dziwne... Ediit: Twórcą unikalnego kreskówkowego stylu reklam tej marki jest rysownik Horst Sambo (Red Bull Art Director). Nie wiem, czy osobiście popełnił i ten rysunek, ale na pewno jest on inspirowany jego twórczością. Syrenka ustrzelona w biegu (a jakże!) 11 sierpnia 2021 z telefonu.

Jeśli mural umieszczono na płocie, to czy można go nazwać płotalem?  Można, pod taką nazwą funkcjonuje malowidło na ogrodzeniu tramwajowej Zajezdni Wola. Stumetrowe dzieło jest podobno najdłuższym tego typu w Polsce. A na pewno najdłuższym muralem, ups, płotalem, o tramwajowej tematyce. Można na nim zobaczyć warszawskie ulice, a na nich przechodniów, charakterystyczne obiekty z Pomnikiem Syreny na czele, no i oczywiście tramwaje. Dużo tramwajów,  a na nich oczywiście Syrenki, dużo Syrenek :)   Płotal powstał w maju 2018 roku z inicjatywy Tramwajów Warszawskich. Przedstawia całą kolekcję pojazdów, od najstarszego tramwaju konnego po najnowsze modele kursujące po stołecznych szynach. Każdy tramwaj jest opisany numerem modelu i datą wprowadzenia do użytku. Za wykonanie dzieła odpowiedzialna jest przewijająca się już kilkukrotnie na blogu grupa Good Looking Studio , nie wiem natomiast, kto jest autorem projektu.  Malowidło można podziwiać na płocie zajezdni tramwajowej Wola , a dokładniej

  Tytuł tajemniczy bo i Syrenka nieco tajemnicza, przynajmniej na pierwszy rzut oka.  Niepozorną wlepkę ze zdjęcia przyuważyłam na niczym się nie wyróżniającej, nieco obskurnej Budce z Bardzo Ważną Instalacją (czyli BzBWI) skromnie tulącej się do muru parkingu niedaleko stacji metra Płocka. Zwykle na takich budkach bywa naklejka "Nie dotykać, urządzenie elektryczne!" albo logo instytucji odpowiedzialnej za daną sieć instalacji. Tutaj była herbowa Syrenka i nic mi nie mówiący skrótowiec. Intrygujące... Jak się okazuje pod tajemniczym skrótem kryje się warszawski Zakład Obsługi Systemu Monitoringu . Czyli już wiadomo, co kryje budka. Faktycznie, całkiem niedaleko stoi sobie słup z kamerą. Nawet zwróciłam na niego uwagę montując tuż obok skrytkę Geocache . Permanentna inwigilacja... Syrenka ustrzelona 11 sierpnia 2021 telefonem.

  O Festiwalu Kultury Żydowskiej "Warszawa Singera" już na blogu było tutaj KLIK !  Tymczasem do orkiestry rozbudowywanej na kolejnych plakatach przez grafika Lecha Majewskiego dołączył jeszcze jeden grajek. Nie umiem powiedzieć jak się nazywa instrument, na którym przygrywa, ale zdaje się, że takiego jeszcze nie było. Dotychczasową orkiestrę można dostrzec na dole plakatu. Jest liczna, ale nie dam głowy czy kompletna. Raczej nie, bo grajków jest dwunastu, a tegoroczna edycja festiwalu ma numer XVIII.  Swoją drogą, udało mi się ustrzelić ten plakat w miejscu nie bez związku z tematyką festiwalu. Dominujący nad placem Bankowym Błękitny Wieżowiec stoi przecież na miejscu dawnej Wielkiej Synagogi . Co więcej, podobno legendarny wręcz pech, który sprawił, że jego budowa trwała prawie ćwierć wieku, ma źródło w klątwie rabina...  Syrenek ustrzelony 7 sierpnia 2021 z telefonu.

  Ten wpis będzie raczej krótki, bo niewiele wiem o tej Syrence. Tylko tyle, że można ją znaleźć na budynku mieszkalnym przy Stanisława Augusta 28 na Kamionku, na skrzynce z jakimiś instalacjami zapewne. Nie wiem, kto jest autorem tej Syrenki z zawadiacką fryzurką, nie wiem też kiedy powstała. Google Street View pokazuje ją na zdjęciu z 2018 roku, wtedy jeszcze nie towarzyszyły jej malowane kwiatki.  Sama Syrenka wygląda tutaj ewidentnie na żółtą, a ja widziałam i uwieczniłam czerwoną... Złudzenie optyczne czy ki czort? Może przy okazji malowania kwiatków Syrenka została odświeżona w nowym kolorze? Ktoś z okolicznych mieszkańców w ogóle musi mieć zacięcie plastyczne. Tuż obok w podwórzu budynek techniczny został kreatywnie wzbogacony sympatycznym muralem wykorzystującym motywy z twórczości Banksy'ego. Update: Pogrzebałam jeszcze trochę w archiwach sieci i stwierdziłam, że Syrenka pojawia się w obrazach Google Street View pierwszy raz w 2017 roku. Jest żółta i towarzyszą jej jakieś

  Takie tam, ze wczoraj. Speszyl efekts by Warszawski Transport Publiczny, bo ten wyjątkowy filtr na zdjęciu to po prostu brudna szyba przystankowej wiaty. Znaczy, zasadniczo to umyta. Czyli nakładka "brudna ścierka". Oj tam, gdyby umyli do czysta to to by było znacznie mniej interesujące zdjęcie... Portiernia w tle to aktualnie jeden z ursuskich domów kultury, mieszczący się w budynku byłej portierni właśnie. A portiernia była częścią głównego wejścia do ZM Ursus. Tak, to tutaj się produkowało traktory.  Czyli miejsce bardzo historyczne, ważne zwłaszcza dla lokalnej społeczności. To jeden z nielicznych pozakładowych ostańców. Teraz za bramą i Portiernią rosną nowe mieszkalne osiedla. Ciekawe, czy nowi mieszkańcy wiedzą, na czym ich blok stoi... Aha, identyczna przystankowa Syrenka z Saskiej Kępy ma już na blogu swój wpis . Ze zdjęciem bez efektów specjalnych. Syrenka ustrzelona telefonem 9 listopada 2021 wieczorem, podczas powrotu z przesłuchań konkursowych festiwalu Muzyczn

  Stare logo ZTM na starym wyświetlaczu w starym tramwaju. Zabytek! ;-) Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie jest miejską agendą powołaną w 1992 roku i zajmuje się dokładnie tym, co ma w nazwie - koordynuje działalność licznych operujących w stolicy przewoźników.  Logo z mikroskopijną Syrenką można było znaleźć na pojazdach i przystankach do 2011 roku, potem zastąpiła je wersja bezsyrenkowa, o taka: W 2018 roku ZTM postanowił ujednolicić wizerunek warszawskiego transportu publicznego i wprowadził nowe, wspólne logo: O nim jeszcze będzie na blogu. Jak się w końcu zbiorę do tego, bo szczerze powiedziawszy, nie bardzo mi przypadło do gustu. Sam ZTM jako miejska instytucja pieczętuje się znakiem z herbem miasta, czyli zasadniczo - znowu Syrenką: Wracając do starego logo - nie sądziłam, że jeszcze gdzieś uda mi się je ustrzelić "w środowisku naturalnym", czyli na mieście, a nie gdzieś w muzeum. Jak się okazuje, w starszych tramwajach można jeszcze trafić na archaiczne wyświet