Muzeum Powstania Warszawskiego #1 - tramwajowa Syrenka z fasady
Gmach muzeum Powstania Warszawskiego to dawna elektrownia miejskich tramwajów, stąd tramwajarski emblemat na fasadzie. Syrenka z Grzybowskiej jest bardzo podobna do swojej siostry z wolskiej zajezdni, ta druga wygląda jednak bardziej okazale. Rozmiar ten sam, ale ma w sobie więcej blasku.
Nic dziwnego, to całkiem nowa kopia, oryginał można zobaczyć na fragmencie muru na trawniku poniżej.
Syrenka z Muzeum Powstania nie lśni nowością i brak jej fragmentu skrzydlatego koła i strzelających spod niego elektrycznych błyskawic. Wygląda jednak na zadbaną i ośmielę się postawić roboczą tezę, że to zachowany oryginał (ale pewności nie mam). Jeśli tak, to i tak wygląda nieźle, jak na to przeszedł...
Gmach Elektrowni Tramwajowej wybudowano w latach 1905-1908 (w tym samym czasie co wolską zajezdnię, co tłumaczyłoby podobieństwo Syrenek). We wrześniu 1939 roku podczas obrony Warszawy elektrownia została uszkodzona, pełną sprawność odzyskała dopiero w roku 1941. Jak łatwo się domyślić - nie na długo. 6 sierpnia 1944, w czasie powstania warszawskiego, elektrownia została zbombardowana przez Niemców, a po upadku powstania mury wysadzono. Po wojnie odbudowano ją jako ciepłownię, a budynkiem zarządzał SPEC - aż do roku 2003, kiedy władze miasta postanowiły ulokować tu Muzeum Powstania Warszawskiego. Wtedy gmach przeszedł gruntowną renowację, spod tynku ponownie wyjrzała piękna, klinkierowa cegła, a na fasadę wróciła tramwajarska Syrenka. Że ona to wszystko przetrwała to cud.
Więcej o historii budynku Elektrowni Tramwajowej można przeczytać choćby na Wikipedii tutaj KLIK!
Na terenie Muzeum Powstania można znaleźć jeszcze kilka Syrenek i to bez potrzeby kupowania biletu na zwiedzanie ekspozycji - ale o nich będą osobne wpisy.
Syrenka ustrzelona telefonem 10 kwietnia 2024, przy okazji kolejnej wyprawy z cyklu "zwiedzaj Warszawę z Luxmedem" :)
Komentarze
Prześlij komentarz