Na Kanonii

 


Żeby zobaczyć tę Syrenkę trzeba udać się na Kanonię na tyły katedry św. Jana, zadrzeć głowę do góry i wytężyć wzrok. Wśród herbów dekorujących sgraffitowy fryz można dostrzec historyczną, upoczwarzoną wersję herbu stolicy.

Nie udało mi się dotrzeć do żadnych informacji o tym elemencie dekoracji katedry. Nie wiem kto był autorem i jaki był jego zamysł. Kwestia, co robi Syrenka warszawska miedzy herbami szlacheckimi, pozostaje dla mnie zagadką...

No może jedynie taki strzęp informacji

"Ściany boczne ozdobiono fryzem sgraffitowym, biegnącym pod górnym gzymsem na wzór ocalałych fragmentów znalezionych pod XIX-wiecznym tynkiem."


Syrenka ustrzelona 30 maja 2012 hybrydką minolty.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Syrenka ze źródełka na Dolnej

W biurowcu na Koszykowej

Tramwajowa w zajezdni na Woli

Warszawski Mandalorian przy Politechnice

Niebieski neon w Koszykach