Bankowa na Gocławiu
Wracając autobusem z wiosennego sobotniego wypadu na zielone podniosłam wzrok znad ekranu telefonu... I stwierdziłam, że tu wysiadam. Taka wielka Syrenka dominująca nad okolicą nie zdarza się co dzień. A do domu można dojechać kolejnym połączeniem.
Syrenka, inspirowana Pomnikiem Syreny z Powiśla, reklamuje akurat ten bank nie bez powodu. Pod skrótem WBS kryje się Warszawski Bank Spółdzielczy, stołeczna instytucja finansowa działająca od prawie stu lat (a przynajmniej do takich tradycji się odwołująca).
Jak można przeczytać na stronie banku:
Początki historii obecnego Warszawskiego Banku Spółdzielczego sięgają 1925 roku, kiedy to powołano do życia “Kredyt Ogrodniczy” Spółdzielnię z ograniczoną odpowiedzialnością, która została oficjalnie wpisana do rejestru bankowego 30 kwietnia 1925 roku. Inicjatorami założenia spółdzielni finansowej ogrodników warszawskich byli m.in.: Marceli Różański, Artur Machlejd, Aleksander Girdwoyń.
Warto poczytać więcej o historii banku, pięknie odzwierciedla stołeczne dole i niedole (kryzys lat trzydziestych, ewakuacja w '44, upaństwowienie po wojnie, ale też rozwój i przyłączanie instytucji ościennych).
Do siedziby przy Fieldorfa-Nila bank przeprowadził się w 2008 roku. Syrenka to jakiś zupełnie niedawny nabytek, Google Street View z 2018 pokazuje tylko baner z nazwą banku.
Syrenka ustrzelona 6 marca 2021, telefonem. Przydałby się do niej większy zoom, bo to jednak wysoko...
Komentarze
Prześlij komentarz