Tropem Syrenki

  Przedwczoraj był tęczowy piątek, a kolejna Syrenka z albumu przypomina o Pride Month. A dokładniej zapewne nawiązuje do akcji z lipca 2020, kiedy to grupa aktywistów (Gang SamZamęt, związany z kolektywem Stop Bzdurom) w proteście przeciw dyskryminacji osób LGBT przystroiła najważniejsze pomniki w Warszawie, w tym nadwiślańską Syrenkę, w tęczowe flagi.  zdjęcie z wyborcza.pl  KLIK ! Sprawców czynu ścigała potem prokuratura za "znieważenie pomników". Ciekawe, czy ktoś zapytał Syrenkę, czy poczuła się znieważona? Tę konkretną wlepkę ustrzeliłam nad Wisłą przy żoliborskiej plaży. Ktoś upstrzył nią tablicę informacyjną przy ścieżce edukacyjnej projektu wislawarszawska.pl (ptaszynę chyba dobazgrał kto inny). Syrenka ustrzelona 28 lipca 2021 z telefonu.

  Idealny temat się trafił na wpis jubileuszowy :)  Logo Zakochaj się w Warszawie pojawiało się już na blogu wielokrotnie, bo od 2004 roku można je zobaczyć na mieście dosłownie wszędzie. Charakterystyczna, nieco rozwichrzona Syrenka promuje rozmaite miejskie przedsięwzięcia, projekty i imprezy. Na zdjęciu powyżej mamy wersję "Zakochaj się w Warszawie zielonej", upolowaną na Międzyparkowej, koło stadionu Polonii. O akcji "Milion drzew" już był post tutaj KLIK ! Na pojazdach MTON , czyli Miejskiego Transportu Osób Niepełnosprawnych, znajdziemy wersję "Zakochaj się w Warszawie dostępnej": Ten upolowałam niedaleko Tamki. A na Łazienkowskiej możemy się zakochać w Warszawie sportowej: Podstawowa wersja logo jest trójbarwna, taką można znaleźć na facebookowym profilu Zakochaj się w Warszawie (od dłuższego czasu jest mało aktywny, funkcje promocyjne przejął profil Miasto Stołeczne Warszawa , na którym ta kolorowa Syrenka też często gości). Ta wersja kolorystyczn

  Wyjątkowo zdjęcie nie moje (zaczerpnięte z profilu FB m. st. Warszawy KLIK !), ale sprawa ważna. Wczoraj, czyli 20 pażdziernika 2021 roku, Syrenka z pomnika zeszła bo lubi się angażować w sprawy ważne dla Warszawianek, sama jest przecież jedną z nich.  Tym razem, jak inne pracowniczki miejskie, mogła skorzystać z dnia wolnego, żeby zrobić badania profilaktyczne. Dzień na U to wspólna akcja miasta i fundacji Rak'n'Roll mająca zwrócić uwagę na istotną rolę profilaktyki. I na to jak często wymówką jest "nie mam czasu". A może pracodawca, tak jak warszawski Ratusz, o ten czas zadba? Przecież to także w jego interesie. Twarzy (i całej reszty) tym razem użyczyła Syrence Aleksandra Hamkało, w spocie wzięli też udział Borys Szyc, Jessica Mercedes, Kuba Karaś i Daria Zawiałow.  W akcję włączył się także prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski. Dał wolne Syrence i umożliwił wszystkim pracowniczkom i pracownikom Urzędu m.st. Warszawy wykonanie niezbędnych badań w ramach cz

  Radio Telewizja to nazwa kawiarni-księgarni na Muranowie, której witrynę zdobi solidnej wielkości Syrenka. Na zdjęciu na tarczy Syrenki dostrzec można swego rodzaju signum temporis - czerwoną błyskawicę, symbol Strajku Kobiet. To (i wzór na prezentowanej obok koszulce) dość jasno określa profil miejsca.  Księgarnia-kawiarnia, czy jak piszą też o sobie - kluboksięgarnia, chwali się, że jest pierwszą taką placówką dla "miastoholików". To pewnie taki odpowiednik hipsterów z okolic Zbawixa i MDMu?  A skąd nieco myląca nazwa? Jak można przeczytać na profilu FB : Oprócz zaproszenia na kawę i książki (chociaż - czy to nie jest już wystarczająco dobre połączenie?), zapraszamy Was też po prostu do naszej przestrzeni. W latach 50. mieścił się tu sklep RTV - stąd nazwa Radio Telewizja. W księgarni zachowany został klimat tamtego miejsca. A na miłośników burzliwej historii stolicy czeka prawdziwa gratka - fragmenty cegły muranowskiej, odkryte w trakcie prac remontowych. Syrenka ustrz

  Nie mam pojęcia z ilu egzemplarzy się ta ławica składa. Za dużo ich tam żeby policzyć.  Proste, szablonem naniesione sylwetki herbowej Syrenki w odcieniach szarości pokrywają wielkie ściany po obu stronach wjazdu do parkingu podziemnego hotelu Mercure od strony alei Jana Pawła II. No nic tylko sobie zrobić tapetę na pulpit! Nie wiem, kiedy Syrenki zagościły na hotelowym wjeździe. Mnie rzuciły się w oczy dopiero niedawno. W sieci trudno znaleźć jakieś sensowne informacje o takich obiektach, toną w natłoku materiałów promocyjnych. Dogrzebałam się jednak do wyceny nieruchomości na rok 2019 , gdzie można przeczytać: Istniejący budynek czterogwiazdkowego hotelu Mercure Centrum Warszawa stanowi obiekt wybudowany w 1989 roku.  [...] W latach 2012-2013 nieruchomość została poddana gruntownemu remontowi Czyli czyli raczej nie wcześniej. Ale pewnie bym zauważyła? Chociaż, z drugiej strony, to nie jest spacerowa okolica, za często tamtędy nie chodzę... Syrenki ustrzelone 21 lipca 2021 z telefon

  Przykłady tego, że Syrenki i warszawskie wodociągi (i kanalizacja!) darzą się zrozumiałą wzajemną sympatią wielokrotnie na blogu już były. Do tej pory jednak pod etykietą wodociągi znaleźć można było źródełka, studnie i wodozbiory. Przyszedł w końcu czas na, no cóż, drugi koniec przepływu... Syrenka ze zdjęcia świadczy o tym, że zarówno ta sympatia, jak i sieć kanalizacyjna potrafią przekraczać granice. W tym wypadku granice m. st. Warszawy. Znalazłam ją na tablicy obiektu należącego do stołecznego MPWiK a znajdującego się tuż przy granicy... Piastowa z Pruszkowem, na Bąkach.  Tak, aż tak daleko dociera ze stolicy cywilizacja. A gdyby kto chciał się dowiedzieć, czym się zajmuje Zakład Sieci Kanalizacyjnej MPWiK (jakby nie można się było domyślić) to można sobie poczytać na ich stronie tutaj KLIK ! Na tablicy widnieje logo w wersji monochromatycznej. A tak wygląda w pełnej krasie: Oprócz herbowej Syrenki (jak na miejską instytucję przystało) głównym elementem kompozycji jest charakte

  Mural "Mistrz Polski Legia Warszawa" można znaleźć na podwórku pod adresem Targowa 80. Ja pstryknęłam go nieco zza krzaka, od bramy wjazdowej, bo pod samą malowaną ścianą lokalsi właśnie raczyli się piwkiem i nie chciałam im zakłócać relaksu.  W całości dzieło, którego autorstwa ani czasu powstania nie zdołałam ustalić, wygląda tak:  Zdjęcie z nieocenionej witryny twoja-praga.pl , gdzie można znaleźć nawet poświęcony muralowi osobny artykuł  KLIK ! Podwórko na zdjęciu wygląda jak klasyczne praskie podwórko, ale przy Targowej 80 nie znajdziemy typowej praskiej kamienicy. To dość skomplikowana posesja, której liczne zabudowania odzwierciedlają jej historię jak warstwy geologiczne. Jak można przeczytać na przywołanym wcześniej portalu twoja-praga.pl w artykule poświęconym temu adresowi: Około 1910 roku został wzniesiony kompleks budynków magazynowych dla firmy "A. Wróblewski i spółka". Jeden z nich dziś jest oznaczony adresem Targowa 80. Około 1969 roku Robotnicza S

Z cyklu "wytęż wzrok i znajdź Syrenkę". A nawet dwie! Do Konesera wybrałam się na poszukiwania zupełnie innej Syrenki. Podobno w Google Campus można zobaczyć neonową bliźniaczkę bibliotecznych Syrenek z Grójeckiej.  zdjęcie stąd KLIK ! Niestety, ze względu na lockdown obiekt był zamknięty. (UPDATE: Ale w końcu się udało, wpis tutaj KLIK !) Jak widać nie wyszłam jednak z pustymi rękami. Syrenki z głównego zdjęcia można wypatrzyć w Pasażu Konesera na muralu, który powstał latem 2020 we współpracy z Radiem Inżynierska. Dzieło przedstawia wiele obiektów charakterystycznych dla dzielnicy po prawej stronie Wisły, w tym także kilka ciekawych praskich murali. Taka muralocepcja. Autorem pracy jest Kacper Kudyniuk, graphic designer, ilustrator i animator podpisujący się jako Kacpero.  A gdzie Syrenki? Jedna pluska się w Wiśle między mostami.  A druga śpiewa na dachu jednego z budynków kompleksu Konesera. Muszę się przyznać, że nie od razu ją wypatrzyłam, dopiero jakiś czas po zrobieniu

Ten mural nieszczególne rzuca się w oczy, w odróżnieniu od sąsiedniego, olbrzymiego dzieła pokazującego ulicę Słowackiego w latach 60-tych. Żeby zobaczyć Syrenkę trzeba się postarać. Chowa się w załomie muru przy schodach przy budynku Merkury, należącym do WSS Społem Żoliborz.  Dzieło nosi tytuł "Warszawskie skrzydła" i, jak sugeruje nazwa, składa się z dwóch części - Syrenkę znajdziemy na lewym skrzydle. Skrzydła do selfie to ostatnio dość popularny pomysł. Te podobno zostały zainspirowane egzemplarzem z... Tel Aviwu.  Jak można przeczytać na stronie cojestgrane24 : Inicjatorem i pomysłodawcą akcji jest Radny Dzielnicy Żoliborz i Aktywista Miasto Jest Nasze Konrad Smoczny. Do projektu zaprosił Artystkę Lidię „Carycę” Sapińską, która stworzyła wizualną stronę projektu. [...] Wnętrze skrzydeł wypełniają charakterystyczne dla Warszawy i Żoliborza postaci i elementy: m.in. Syrenka Warszawska, PKiN, Alina z dzbanem, Kalina Jędrusik, instalacja „Światłotrysk”, czy budynek teatru K

Czyli ratusz dzielnicy Ochota raz jeszcze.  Poprzednim razem było o obelisku upamiętniającym 100 lat Ochoty w Warszawie . Pstrykając tamto zdjęcie nie zauważyłam, że obok patrzy na mnie z okienka Syrenka.  A nawet cztery. Dwa okna, po dwa skrzydła każde, na każdym Syrenka, a w zasadzie sylwetka wyjęta z herbu miasta. Syrenki umieszczono symetrycznie, dlatego połowa z nich jest poniekąd leworęczna. Tak, robienie zdjęć oknu w słoneczny dzień nie jest łatwe. Syrenki upolowane 8 lipca 2021, telefonem.

  Kolejny odcinek cyklu "wszędzie widzę Syrenki". No ale skoro jakiś biznes już w nazwie umieszcza słowo "Warszawska", to chyba skojarzenie tego początkowego zawijasa w logo z syrenim kształtem może być uzasadnione. WSI Warszawska w podstołecznych Mościskach koło Izabelina to nie oddział służb wywiadowczych tylko firma, która chwali się ponad pięćdziesięcioletnim doświadczeniem w produkcji odzieży ochronnej. Z biegiem czasu zakres działalności się rozszerzył i obecnie firma oferuje klientom takie rozmaitości jak księgowość, agencja pracy tymczasowej, szkolenia czy archiwizacja i niszczenie dokumentów.  Zdjęcie nie jest najlepsze, Syrenka na dachu biurowca zaskoczyła mnie znienacka, nie spodziewałam się żadnej napotkać podczas wyprawy na skraj Puszczy Kampinoskiej. Logo z bliska, zaczerpnięte ze strony firmy, prezentuje się tak: Syrenka ustrzelona telefonem 30 czerwca 2021.

  Zdjęcie robione z daleka, bo przez płot. Na teren szkoły lepiej się jako osoba postronna nie pakować, zwłaszcza w czasach zarazy.  Mural z Syrenką "Hutnika" wymalowano na ścianach garaży ograniczających boisko przy bielańskiej SP 247, przy ulicy o intrygującej nazwie Przytyk, na osiedlu o nie mniej ciekawej nazwie Wrzeciono.  O "Hutniczce" i klubie sportowym Hutnik już na blogu było przy okazji opisywania wlepki znalezionej na peronie stacji Warszawa Zachodnia. Ta z murala jest można powiedzieć w naturalnym środowisku, bo przecież Bielany to matecznik Hutnika. O autorstwie i historii murala niestety nic nie wiem. Musi to być w miarę świeży nabytek, Google Street View z 2017 roku pokazuje na tym miejscu zwykłe bazgroły. Logo w pełnej krasie, zaczerpnięte ze strony klubu , prezentuje się tak: A tak wygląda logo związanej z klubem Fundacji Hutnik , z tego samego źródła: Oczywiście też z Syrenką. UPDATE: A taki mural z Syrenką podobno można było znaleźć na terenach H