Wodno-kanalizacyjna strażniczka rubieży
Przykłady tego, że Syrenki i warszawskie wodociągi (i kanalizacja!) darzą się zrozumiałą wzajemną sympatią wielokrotnie na blogu już były. Do tej pory jednak pod etykietą wodociągi znaleźć można było źródełka, studnie i wodozbiory. Przyszedł w końcu czas na, no cóż, drugi koniec przepływu...
Syrenka ze zdjęcia świadczy o tym, że zarówno ta sympatia, jak i sieć kanalizacyjna potrafią przekraczać granice. W tym wypadku granice m. st. Warszawy. Znalazłam ją na tablicy obiektu należącego do stołecznego MPWiK a znajdującego się tuż przy granicy... Piastowa z Pruszkowem, na Bąkach.
Tak, aż tak daleko dociera ze stolicy cywilizacja. A gdyby kto chciał się dowiedzieć, czym się zajmuje Zakład Sieci Kanalizacyjnej MPWiK (jakby nie można się było domyślić) to można sobie poczytać na ich stronie tutaj KLIK!
Na tablicy widnieje logo w wersji monochromatycznej. A tak wygląda w pełnej krasie:
Oprócz herbowej Syrenki (jak na miejską instytucję przystało) głównym elementem kompozycji jest charakterystyczna wieża ciśnień z Filtrów Warszawskich - na której nota bene powiewa flaga z syrenkowym logo. To byłaby niezła incepcja, gdyby tak i tę flagę tu umieścić, ale cóż, znaki graficzne rządzą się swoimi prawami, nie mogą być zbyt skomplikowane.
Widoczna obok wieży data to oczywiście rok uruchomienia Stacji Filtrów - serca systemu wodociągów Lindleya.
Syrenka ustrzelona na spacerze 21 lipca 2021, z telefonu.
Komentarze
Prześlij komentarz