Syrenka w Syrenie, czyli "Legendy Warszawskie"

 


Kolejna Syrenka związana z Teatrem Syrena. Tym razem w wersji by night, upolowana kiedy wieczorem wracałam z kolejnej manifestacji w Alei Szucha, tym razem dla odmiany nie przed MEiN a przed Trybunałem Konstytucyjnym. Takie czasy.

Nie była to radosna impreza, ten plakat poprawił mi humor.



Teatr Syrena na stałe żadnej Syrenki nie gości, ale od czasu do czasu można upolować syrenkowe plakaty, nazwa zobowiązuje. Dwa już się na blogu pojawiły tutaj i tutaj

Tamte reklamowały teatr na mieście, ten w samym wejściu zachęca do obejrzenia spektaklu "Legendy Warszawskie". Na zdjęciu można doczytać ręczny dopisek "Gramy 5 i 6 listopada", teraz spektakl chyba, jak to się ładnie mówi, spadł z afisza. Na stronie teatru śladu już po nim nie ma, ale w Internecie nic nie ginie, więc można znaleźć i plakat...




...i nawet zwiastun:



To nie znaczy, że Syrenki zniknęły z Syreny zupełnie. W repertuarze nadal można znaleźć "Nogi Syreny", a dla młodego widza nowość pod tytułem "Glonuś i drużyna Eko-Syreny". Na plakacie tego ostatniego cuda załapał się tylko sam ogon Syreny (która, nota bene, ma na imię Wanda).



Za to taka piękna Syrenka namawia do wspierania teatru wolnymi datkami: 



Aż szkoda, że nie jest prawdziwym neonem.

Na plakacie można odcyfrować, że podpisał się na nim M Markowski. Zgaduję (z pomocą Google), że to grafik Marcin Markowski, ale pewności nie mam.

A więcej o spektaklu, który wbrew pozorom przeznaczony był dla dorosłych, można przeczytać tutaj KLIK!


Syrenka z teatru upolowana 1 listopada 2021, telefonem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Syrenka ze źródełka na Dolnej

W biurowcu na Koszykowej

Tramwajowa w zajezdni na Woli

Warszawski Mandalorian przy Politechnice

Niebieski neon w Koszykach