Parada Syrenki #3 - Syrenki na żywo
To już trzeci wpis na temat największej jak do tej pory syrenkowej imprezy w mieście. Opisałam już Syrenkę z grafiki promującej Paradę KLIK! oraz jej główne gwiazdy, czyli Syrenki jadące na platformach w kawalkadzie KLIK!
Kolejną atrakcją wydarzenia była możliwość spotkania... żywej Syrenki! A nawet dwóch! A może i dwóch i pół?
Te pół to byłaby niejaka Błękitna, konferansjerka-wodzirejka prowadząca całą imprezę. Odziana od stóp do głów na niebiesko mogła być może przedstawiać personifikację Wisły? Tego nie wiem. Syrenką zapewne być nie mogła, ze względu na oczywisty brak ogona.
Poza tym przez całą Paradę towarzyszyła jej Złota Syrenka. Jej zadaniem było ślicznie wyglądać, uśmiechać się i machać do publiczności z czerwonego, londyńskiego autobusu. Na finał poprowadziła po Placu Zamkowym "węża", do którego mogły się przyłączyć wszystkie chętne dzieci.
Na finale parady, pod Kolumną Zygmunta, czekała na wszystkich Modra Syrenka, która odśpiewała ze zgromadzonymi gośćmi piosenkę "Warszawa da się lubić". Jak widać na zdjęciach, towarzyszyły jej tam Błękitna i Złota. A ogon piastował jeden z licznych towarzyszących Syrenkom Wodnych Stworów, czyli aktor Teatru AKT.
Modrą, śpiewającą Syrenką była Karolina Lizer. Nazwisk obu pozostałych pań nie udało mi się na razie znaleźć nawet na stronach organizatorów, czyli miasta i Stołecznej Estrady.
Finałowej piosenki można posłuchać przy okazji oglądania filmiku z Parady, udostępnionego przez Stołeczną Estradę właśnie:
I znowu wyszedł dość obszerny wpis. I znowu to jeszcze nie koniec...
Syrenki z Parady ustrzelone 4 czerwca 2022 lustrzanką Canon EOS 40D.
Komentarze
Prześlij komentarz