Zegar słoneczny z Parku Wiecha
O Parku Wiecha przy Teatrze Rampa było już na blogu przy okazji Syrenki z tamtejszej fontanny. Jakoś przegapiłam wtedy pozostałe, wybrałam się więc po nie jeszcze raz.
To sympatyczny zieleniec, który powstał ze skwerku przy Rampie już w latach sześćdziesiątych, a potem był kilkukrotnie przebudowywany i remontowany, i jakoś stale ma pecha do dewastacji.
Podobnie zresztą zegar słoneczny, który pojawił się przy okazji jednej z większych przebudów parku w latach 2001-2002 i... zaraz został zdewastowany. Komuś spodobał się metalowy gnomon, czyli "wskazówka" rzucająca cień, i ją sobie urwał. Zegar został od razu zabrany do renowacji i zdaje się, że parę lat tak sobie stał. Jest takie powiezienie, że zepsuty zegar pokazuje poprawny czas dwa razy na dobę. No chyba, że słoneczny...
Jak widać na zdjęciach, wskazówka wróciła, ale przydałby się kolejny remont. Fontannie z Syrenką zresztą też.
O zegarze więcej można przeczytać na stronie gnomonika.pl, poświęconej zegarom słonecznym właśnie. Czasomierz wykonany został jako się rzekło w 2002 roku, przez firmę Chronos i podobno jest to standardowa konstrukcja w ich ofercie. Cokół zdobią wyryte w kamieniu herby Targówka i Warszawy (podobny komplecik znajdziemy na dzielnicowym ratuszu, o nim jeszcze będzie wpis). Syrenka z zegara jest identyczna w kształcie z tą z fontanny, ale różnią się techniką wykonania.
Do kompletu w parku znajdziemy jeszcze jedną Syrenkę, na zdroju oligoceńskim tuż przy teatrze (o niej osobny wpis). I zaraz obok jedną szkolną KLIK!
Chyba, że jeszcze coś przegapiłam...
W pobliże niedawno zawitało metro, może więc targówecki magistrat zmobilizuje się do ogarnięcia okolicy?
Syrenka ustrzelona 3 maja 2022 lustrzanką Canon 40D.
Komentarze
Prześlij komentarz