Mikro-mozaika przy moście Poniatowskiego
Jedna z bardziej efemerycznych Syrenek z licznego stadka, które obsiadło most Poniatowskiego. I jeszcze nie ostatnia, ten most to jest, jak się okazuje, syrenkowe neverending story :)
Malutka mozaika z mikroskopijnych kafelków pojawiła się na filarze pieszej kładki przerzuconej nad zjazdem w Wioślarską najprawdopodobniej na wiosnę 2024 roku. Można domniemywać, że była to spontaniczna reakcja sztuki ulicy na nieco wcześniej odsłonięte w tym samym miejscu nieco większe kafelkowe dzieło warszawskiej malarki Joanny Koziej (o tej Syrence więcej tutaj KLIK!).
Niestety, w momencie tworzenia tego wpisu (listopad 2024) mikro-mozaika zniknęła już z filara. Ta większa, oficjalna, jeszcze się trzyma.
Syrenka ustrzelona 2 kwietnia 2024, telefonem.
Komentarze
Prześlij komentarz