Remanent: Ręka Syrenki z Piwnej
,,,,czyli co ślepemu po oczach ;)
Tym razem zamiast chronologii albumu wpis remanentowy, te zdjęcia już się na blogu pojawiały... i nic specjalnego w nich nie zauważyłam. Do niedawna.
Ostatnio na jednej z obserwowanych na FB grup krajoznawczych w ramach cyklicznego konkursu "Wtorek z fotozagadką" pojawiło się zdjęcie znajomej Syrenki. Z zasady kiedy pojawia się tego typu obiekt to nie włączam się do zabawy, bo uważam, że to by było niesportowe ;) Ale zwykle zaglądam do swoich zasobów dla porównania i... tym razem coś mi się nie zgadzało.
Ręka.
Na zdjęciu konkursowym Syrenka z Piwnej trzymała miecz wzniesiony nad głową. Na zdjęciu w poświęconym jej wpisie na blogu ręka jest opuszczona jakby Syrenka chciała się mieczem zamachnąć na odlew. Ale to jest zdjęcie z 2011 roku, jak widać już archiwalne.
Co ciekawe, w 2023 roku ostrzyłam sobie obiektyw na Urodzinach Starówki i oczywiście odwiedziłam znajome Syrenki. I w ogóle nie zwróciłam uwagi, że ta ręka wygląda jakoś inaczej...
Ba, przechodziłam tamtędy wielokrotnie przecież. I nic. Nie zauważyłam kiedy zaszła zmiana.
Co więcej, sama napisałam w pierwotnym wpisie:
Jak można przeczytać w publikacji "Starówka pod szyldem" pań Ewy Chrzanowskiej i Ewy Majdeckiej:
"Syrenka warszawska z XII wieku" to szyld wykonany przez rzeźbiarkę Marię Owczarczyk w 1972 roku. Od tego czasu artystka była wielokrotnie proszona o "reperowanie" syrenki, która w wyniku kolizji z przejeżdżającymi ul. Piwną śmieciarkami, czy innymi wysokimi samochodami dostawczymi traciła tarczę, rękę lub była deformowana i wymagała natychmiastowej "reanimacji".
No i faktycznie, jeśli się dobrze przyjrzeć, to na starszym zdjęciu ręka wygląda na naderwaną w łokciu i najprawdopodobniej po prostu leży oparta mieczem o skrzydło.
A na zdjęciu nowszym łokieć ewidentnie wygląda na zespawany.
Ot, ciekawostka, pokazująca jak to człowiek patrzy, a nie widzi. Zwłaszcza na rzeczy zaszufladkowane jako znajome. No bo przecież ja wiem, jak Syrenka z Piwnej wygląda. Aha...
Starsze zdjęcie strzelone 30 sierpnia 2011 lustrzanką Canon EOS 40D. Nowsze 23 lipca 2023, aparat ten sam, obiektyw inny.
Komentarze
Prześlij komentarz