Nowe logo bibliotek warszawskich

 Nowy system identyfikacji wizualnej warszawskich bibliotek to jest cała historia i dlatego uznałam, że zasługuje na osobny wpis. Na początek, dla demonstracji o co chodzi, najbardziej ekskluzywny zaobserwowany na mieście przykład, prosto ze Starówki, Świętojańska 5.


Nowy pomysł na identyfikację wizualną został wyłoniony już w 2014 roku w konkursie. Zwyciężył projekt złożony przez Studio Graficzne Podpunkt, Magdalena Dobruk i Emilia Bojańczyk Sj.

Jak widać, logo w podstawowej wersji składa się z dwóch elementów. Element podstawowy może się kojarzyć z otwartą książką i jednocześnie literą B, jak Biblioteka.

Drugi element to stylizowana Syrenka, złożona z liter i innych znaków typograficznych. 


Moim zdaniem to całkiem zgrabny pomysł. Znalazłam też komentarze, że można się w tym znaku dopatrzeć... połowy twarzy uśmiechniętego mola książkowego. Nie wiem, czy to zamierzony efekt, ale faktycznie, odkąd o tym przeczytałam, to teraz tak to widzę :)


Nowe logo spełnia przede wszystkim swoje podstawowe zadanie - jest widoczne w przestrzeni publicznej. Nie tylko dlatego, że jest proste i wyraziste. Na większości bibliotek nie jest tak subtelnie eleganckie, jak na Starówce. Zazwyczaj przykuwa uwagę wściekłą czerwienią. I w sumie dobrze, dzięki temu łatwiej znaleźć bibliotekę. I Syrenkę.

No ale przecież nie będę fotografować każdej napotkanej bibliotecznej Syrenki, prawda?
Prawda?
;)



_
~
L
O
(

I jeszcze na koniec, dla porównania, stare i nowe logo Biblioteki Publicznej m. st. Warszawy, w konsekwentnie zielonej tonacji jakiej trzymają się na Koszykowej.



   







Syrenka ze Starego Miasta ustrzelona 8 maja 2020, z Mokotowa 13 marca 2019, z Wilanowa 31 marca 2019, wszystkie z telefonu.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Syrenka ze źródełka na Dolnej

W biurowcu na Koszykowej

Tramwajowa w zajezdni na Woli

Warszawski Mandalorian przy Politechnice

Niebieski neon w Koszykach