Replika studni z Placu Grzybowskiego
Ta nieco już nadszarpnięta zębem czasu dekoracja, którą można zauważyć za płotem Teatru Żydowskiego przy Senatorskiej, to replika studni, czy raczej pompy wodociągowej, która pod koniec XIX w. stanęła na Placu Grzybowskim.
Replika podobno stanęła na Placu Grzybowskim podczas jednej z edycji festiwalu Warszawa Singera. Ciekawe, czy było to za czasów, kiedy jeszcze Teatr Żydowski miał siedzibę w okolicy?
Oryginalne ujęcie wody było jednym z elementów słynnego wodociągu Marconiego, jak widać na tym planie KLIK! O tym wodociągu już było wspomniane na blogu przy okazji opisu jego głównej instalacji, jaką jest Wodozbiór w Ogrodzie Saskim. Oczywiście również zdobny w Syrenki.
Jak można przeczytać w notce na Wikipedii:
[...] w roku 1855 do placu doprowadzono nitkę nowego wodociągu warszawskiego, wybudowanego według projektu Henryka Marconiego. W pobliżu kościoła wystawiono wtedy studnię z żeliwną obudową, ozdobioną wyobrażeniami Syrenki; równolegle plac otrzymał oświetlenie gazowe, po roku 1907 – elektryczne.
Warto zwrócić uwagę, że studnia nie jest dokładnym odwzorowaniem oryginału. Na starych zdjęciach można zobaczyć, że Syrenka wyglądała nieco inaczej.
A jeszcze inaczej wygląda rycina z przedstawieniem pompy wodociągowej. Co artysta, to wizja...
W tym wypadku warto jeszcze zauważyć, że i Syrenka na studni, i czerpiąca wodę kobieta są... leworęczne. Ale może to kwestia techniki wykonania ryciny, która zapewne wymagała wykonania rysunku w lustrzanym odbiciu?
Na współczesnych zdjęciach widać tabliczkę z napisem CZULENT (a jeśli dobrze wytężyć wzrok to w symbolu laboratoryjnej kolby znajdzie się jeszcze jedną, mikroskopijną Syrenkę).
Tabliczka to element zabawy zorganizowanej z okazji pierwszego odbywającego się w Warszawie dużego międzynarodowego zlotu miłośników gry terenowej Geocaching. Mega event Geocaching Party przebiegał pod hasłem "Warszawskie legendy" a tabliczka z czulentem była etapem jednego z pięciu scenariuszy spacerów po Warszawie. Ten konkretny poświęcony był legendom kulinarnym, ale oczywiście Syrenki miały swój własny, dedykowany spacer, podobny do tego KLIK! No cóż, w końcu maczałam palce przy organizacji całości...
Ale o tym temacie jeszcze będą posty.
Syrenka na replice studni przy Teatrze Żydowskim ustrzelona 25 sierpnia 2019 z telefonu.
Archiwalne zdjęcie z końca XIX w. znalezione w sieci, ale bez podanego źródła, niestety. Podobne, ale mniejsze, można znaleźć na stronie http://www.warszawa1939.pl/widok/grzybowski-b z adnotacją, że pochodzi z publikacji "Warszawa na fotografiach z XIX wieku". Skąd pochodzi rycina nie udało mi się ustalić.
Syrenki i wodociągi pałają do siebie naturalną miłością, o źródłach, pompach, filtrach i fontannach już na tym blogu było wielokroć i jeszcze parę razy będzie. Temat, nomen omen, rzeka...
PS: A wpis był kolejnym z cyklu "chromolić chronologię", bo akurat na fejsie nadpłynęły informacje na ten temat i bałam się, że zapomnę. Pamięć dobra, ale coraz krótsza. Ale w końcu właśnie z takiej obawy powstał ten blog...
Komentarze
Prześlij komentarz