Kup pan Syrenkę! #13 - kopia Syrenki Miecznika

 


Pamiątki i bibeloty z Syrenkami to temat niewyczerpany, większość z nich to chińska zapewne masówka, kiepskiej jakości wykonania, o jakości artystycznej szkoda wspominać. Czasem jednak trafi się w zalewie tandety coś, co chwyci oko i obiektyw.

Tak jak ta Syrenka z witryny sklepu z pamiątkami na Świętojańskiej. Trzeba przyznać, że to dość oryginalne ujęcie tematu. Szybka kwerenda w internecie pokazała, że bibelot jest łudząco podobny do jednego z dzieł z pracowni Władysława Miecznika. Poza jakością wykonania oczywiście.



Zdjęcia z portalu ArtInfo pokazują oryginalną pracę, opis głosi:

Władysław MIECZNIK (1903 - 1989)
Syrenka, przed 1962
brąz/odlew, podst. - marmur, wys. całk. 17,5 cm (wys. figury: 13,5 cm), podst.: 4 x 13 x 6,5 cm
na cokole tabliczka: WYTWÓRNIA ARTYSTYCZNA / WŁADYSŁAW MIECZNIK / WARSZAWA, UL. MARSZAŁKOWSKA 108

Władysław Miecznik był znanym warszawskim grawerem i brązownikiem. Z jego pracowni wyszło wiele znakomitych prac, w tym posągów i pomników, także na zamówienia rządowe. Więcej o nim można przeczytać choćby w notce na Wikipedii tutaj KLIK!

Samego pana Miecznika i jego pracownię można obejrzeć na zdjęciach zachowanych w Narodowym Archiwum Cyfrowym (więcej zdjęć tutaj KLIK!)



Syrenek-bibelotów z tej znakomitej pracowni wyszło kilka wzorów, można je znaleźć na rozmaitych internetowych aukcjach, gdzie osiągają dość pokaźne ceny.






Pracownia rzemieślnicza pana Miecznika ojca, a o potem także syna, mieściła się najpierw przy Świętokrzyskiej 20, po wojnie przy Marszałkowskiej 108, a kiedy tę część ulicy zabrały Domy Centrum  przeniosła się na Nowogrodzką 4, gdzie przetrwała do 2010 roku.

Więcej o tym kawale historii warszawskiego rzemiosła można się było dowiedzieć na tematycznej wystawie zorganizowanej przez Muzeum Warszawy pod tytułem "Rzemieślnicze historie. Pracownia Mieczników". Istnieje do niej folder z jedną z pięknych Miecznikowych Syrenek na okładce, chętnie położyłabym na nim ręce...




Podobnie, jak na książce napisanej przez wzmiankowanego wyżej syna pana Władysława, Jana, pod intrygującym tytułem "Przemijający świat rzemiosła. 500 lat Cechu Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników m.st. Warszawy". To chyba jeszcze można gdzieś dostać, chyba trzeba będzie powiększyć biblioteczkę...

No proszę, jeden bibelot w witrynie sklepu z pamiątkami a jaka historia. Tuż obok stała jeszcze jedna intrygująca Syrenka, ale o niej będzie kolejny wpis, ten jest już skandalicznie długi.



Syrenka ustrzelona 20 lipca 2022, telefonem.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Syrenka ze źródełka na Dolnej

W biurowcu na Koszykowej

Tramwajowa w zajezdni na Woli

Warszawski Mandalorian przy Politechnice

Niebieski neon w Koszykach