Insurekcyjna na Gliniankach Włościańskich
W odróżnieniu od innych podobnych obiektów głaz pamiątkowy na terenie parku Glinianki Włościańskie (dawny Fort Buraków) na Sadach Żoliborskich przypomina nieco słup ogłoszeniowy. Prawie każda powierzchnia zapełniona jest jakąś treścią. W tym zalewie informacji wypatrzyć można malutką sylwetkę herbowej Syrenki.
Głaz jak widać poświęcony jest Tadeuszowi Kościuszce. Co więcej, z jednego z napisów można się dowiedzieć, że "Urnę z garścią poleskiej ziemi - miejsca urodzenia generała Tadeusza Kościuszki, złożono u stóp kamienia-pomnika".
Ale co Kościuszko ma wspólnego z Żoliborzem?
Tego można się dowiedzieć ze strony dzielnicy Żoliborz. Jak można tam przeczytać:
Kościuszko kierował obroną Warszawy przed nacierającymi wojskami pruskimi. Do historii przeszedł wtedy zwycięski bój obronny stoczony 26 i 28 sierpnia 1794 r. przez formacje polskie z wojskami pruskimi. Linia frontu przebiegała wówczas na rubieży rzeki Rudawki. W rejonie współczesnej ulicy Tołwińskiego znajdował się fragment umocnień inżynieryjnych i tam właśnie przebiegała linia obrony. Obok regularnego wojska udział w tym zwycięstwie miała municypalność, a więc mieszkańcy Warszawy i okolic, dowodzeni osobiście przez Naczelnika Tadeusza Kościuszkę.
Pamięć o tych wydarzeniach spowodowała, że w kręgu mieszkańców Żoliborza zrodził się zamysł, wspierany przez władze dzielnicy, upamiętnienia tych zdarzeń w miejscu poświadczonym przez źródła historyczne. I tak w sobotę, 12 maja 2012 został odsłonięty kamień upamiętniający Tadeusza Kościuszkę, bohatera dwóch narodów, Naczelnika Insurekcji. Tym samym dokonało się dzieło życia Pana Stanisława Mączyńskiego mieszkańca „Sadów Żoliborskich”, który ponad dziesięć lat z godnym podziwu uporem dążył do zrealizowania tego zamierzenia. Z wyraźnym wzruszeniem złożył pod pomnikiem urnę z przywiezioną przez siebie ziemią z Mereczowszczyzny, miejsca urodzenia Naczelnika.
A jak ktoś nie ma dostępu do internetu, to może się o Kościuszce dokształcić na miejscu z licznych wspomnianych inskrypcji.
Niestety, napisy wykonane metodą kamieniarki cmentarnej pomału zaczynają się zacierać. Syrenka na szczęście ma się dobrze.
Syrenka ustrzelona 14 lutego 2024, telefonem.
Komentarze
Prześlij komentarz