Syrenki z Iluzjonu
Kino Iluzjon Filmoteki Narodowej mieści się w budynku dawnego kina Stolica. Zanim tu się wprowadziło, zapuszczonemu nieco obiektowi należał się solidny remont. W efekcie przeprowadzonych na przełomie 2011 i 2012 roku prac spod warstw zaniedbań wyłoniła się elegancka architektura budowli powstałej według modernistycznego projektu Mieczysława Piprka w latach pięćdziesiątych, kiedy wokół w najlepsze hulał sobie socrealizm...
Remont wykonano z dużym pietyzmem i szacunkiem do architektury i klimatu obiektu. Widać to zwłaszcza w sali Stolica, będącej dumą i wizytówką Iluzjonu, a nazwanej tak oczywiście dla upamiętnienia mieszczącego się tu wcześniej kina. Zachowano parkiety, odtworzono tkaninę obiciową na ścianach, odrestaurowano zdobiące je Syrenki.
Płaskorzeźby, a jest ich kilkanaście, przedstawiają Syrenkę w trzech odsłonach - od najstarszej, upoczwarzonej postaci, przez znajomą zbrojną kobietę-rybę, aż do Syreny - symbolu czasów współczesnych, powojennych. Najbardziej nowoczesna Syrenka, podobnie jak sławne Syrenki Picassa, nie trzyma w dłoniach oręża a kielnię i białego gołąbka. Taki obraz nadziei na przyszłość, na czasy pokoju i odbudowy. Taki wtedy był klimat...
Warto posłuchać, co o sali Stolica tuż po remoncie opowiadał dyrektor Filmoteki Narodowej prof. Tadeusz Kowalski.
Syrenki z Iluzjonu ustrzelone 14 września 2013 lustrzanka Canon EOS 40D. Już nie pamiętam, na jaki film się wtedy wybrałam...
Wypowiedź pana dyrektora zaczerpnięta stąd KLIK!
Komentarze
Prześlij komentarz